Mecz trwał trzy godziny i siedem minut. 60. w rankingu WTA Linette zaczęła od wygrania bardzo długiego gema na przewagi przy własnym podaniu, choć musiała bronić trzech break-pointów. W pierwszej partii Polka aż trzy razy przełamała rywalkę. Sama dała się przełamać tylko raz. Przy stanie 5:1 wykorzystała pierwszą piłkę setową. Znacznie dłuższy i wyrównany był set drugi. Linette dwa razy przełamała 83. w światowym rankingu rywalkę i prowadziła już 4:1. Kluczowy był kolejny gem, który trwał 11 minut, a Larsson przełamała naszą zawodniczkę. Potem poszła za ciosem i doprowadziła do remisu 4:4. Przy stanie 5:4, a potem 6:5 Linette nie wykorzystała łącznie czterech piłek meczowych i dzielnie broniąca się rywalka doprowadziła do tie-breaka. W dodatkowej rozgrywce Linette prowadziła już 4:2, ale Szwedka zdobyła pięć punktów z rzędu i doprowadziła do trzeciej partii. Pierwszego gema w decydującym secie wygrała Larsson, przełamując podanie naszej tenisistki, a potem Polka wzięła przerwę medyczną. Prawie 26-letnia poznanianka miała problemy z lewym udem, na który dostała opatrunek. Linette wróciła do gry, w drugim gemie miał nawet break-pointa, ale widać było, że momentami ma problemy z poruszaniem się po korcie. Mimo to Polka walczyła. W szóstym gemie odrobiła straty, by jednak natychmiast znowu dać się przełamać. Po ostatniej piłce ósmego gema Linette wdała się w ożywioną dyskusję z sędzią, która nie pozwoliła jej skorzystać z challenge'u, twierdząc, że poznanianka poprosiła o niego za późno. Magda nie zgadzała się z tym, ale nic nie wskórała, więc Larsson objęła prowadzenie 5:3. Chyba trochę zdenerwowana Polka przegrała trzy pierwsze piłki przy własnym podaniu, by jednak obronić trzy piłki meczowe i wygrać gema (4:5). 10. gem był wyrównany. Szwedka przy swoim serwisie najpierw obroniła break-pointa, potem miała czwartą piłkę meczową, by ostatecznie oddać własne podanie (5:5). Następnie obie zawodniczki solidarnie przegrały własne serwisy i o zwycięstwie w meczu decydował tie-break. Decydujący gem, podobnie jak końcówka seta, przebiegał pod znakiem dobrej gry raz jednej, raz drugiej. Ostatecznie więcej skuteczności zaprezentowała poznanianka, który wygrała tie-break, za piątym meczbolem, 7-3. Po trwającej ponad trzy godziny walce, Polka nie miała nawet siły, by cieszyć się z triumfu. Linette zmierzy się w ćwierćfinale z Węgierką Timeą Babos (WTA 45.), która zwyciężyła Słowenkę Dalilę Jakupović (169) 6:3, 4:6, 6:2. WS, Pawo Wynik meczu 1/8 finału: Magda Linette (Polska, 7.) - Johanna Larsson (Szwecja) 6:1, 6:7 (4-7) 7:6 (7-3)