Polki, które w imprezie głównej zagrały dzięki "dzikiej karcie", wyeliminowały w ćwierćfinale rozstawioną z numerem 3 parę białorusko-rosyjską Tatiana Pouczek, Anastazja Rodionowa 3-6, 6-4, 6-4. Dwa lata temu Klaudia Jans była już w półfinale gry deblowej w Sopocie, ale wówczas w parze z Martą Domachowską, mimo dwóch meczboli, Polki uległy w grze o finał. Tym razem nasze rodaczki także czeka ciężkie zadanie. Spotkają się bowiem z rozstawionymi z numerem 1 Ivetą Benesovą (Czechy) i Lubomirą Kurhajcovą (Słowacja). Witold Cebulewski, Sopot