Półfinałową rywalką Radwańskiej będzie Rosjanka Jekaterina Byczkowa, która w ćwierćfinale wygrała ze swoją rodaczką Wiesną Manasiewą 4-6, 7-6, 6-3. W pierwszym secie Radwańska łatwo objęła prowadzenie 5-0, zanim Tanasugarn po raz pierwszy zdołała wygrać swój serwis, a chwilę później przełamała Polkę na 2-5, zanim ponownie straciła swoje podanie i całego seta po 33 minutach gry. Przy stanie 1-1 w drugim secie doszło do obustronnych przełamań, a po nich sytuacja wróciła do normy, zanim Polka zdobyła "breaka" na 5-3. W dziewiątym gemie Radwańska objęła prowadzenie 40-30, ale nie wykorzystała pierwszego meczbola, ale zakończyła spotkanie przy drugiej okazji. - Pierwsze pięć gemów minęło bardzo szybko i były bardzo łatwe, ale później ona zaczęła grać lepiej. W drugim była jeszcze mocniejsza i popełniała mniej błędów. To dobrze, że czułam presję z jej strony - powiedziała krakowianka po meczu. Wcześniej w Pattai Polka pokonała Amerykankę Vanię King 7-5, 7-6 (7-5) oraz Anne Kremer z Luksemburga 6-2, 6-2. W grze podwójnej Radwańska, razem z młodszą siostrą Urszulą, dotarły do ćwierćfinału, gdzie przegrały 4-6, 5-7 z Su-Wei Hsieh z Tajwanu i Amerykanką Vanią King, rozstawionymi z numerem drugim. Wcześniej Polki pokonały 7-5, 6-1 Akguł Amanmuradową z Uzbekistanu i Byczkową. Wyniki meczów 1/4 finału: Agnieszka Radwańska (Polska, 1) - Tamarine Tanasugarn (Tajlandia) 6-2, 6-3 Jill Craybas (USA, 7) - Andreja Klepac (Słowenia) 6-4, 6-4 Jekaterina Byczkowa (Rosja) - Wiesna Manasiewa (Rosja) 4-6, 7-6 (8-6), 6-3. Akgul Amanmuradowa (Uzbekistan) - Yung-jan Chan (Tajwan, 4) 6:1, 7:6 (7-4)