Zobacz zapis relacji live z półfinałowego boju z udziałem Igi ŚwiątekPolsko-amerykańska para objęła prowadzenie przy serwisie Świątek, ale rywalki szybko wyrównały, a następnie przełamały podanie Mattek-Sands. Stan rywalizacji wyrównał się dopiero w szóstym gemie przy serwisie Eny Shibahary. Od stanu 3:3 na korcie dominowały już jednak tylko Świątek i Mattek-Sands. Trzy kolejne gemy padły ich łupem, a o wygranym secie zadecydował kapitalny bekhend Polki po linii. W drugiej partii Azjatki przełamały podanie Mattek-Sands w czwartym gemie, zaraz potem wykorzystały swój serwis i objęły prowadzenie 4:1. Wydawało się, że to moment krytyczny tego seta. Trzy następne gemy Japonki jednak oddały i zrobiło się 4:4. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Od tego momentu rywalizacja toczyła się cios za cios aż do tie-breaku. W nim Świątek z partnerką prowadziły 4-3, ale ostatecznie cztery kolejne wymiany zakończyły się ich niepowodzeniem i o awansie do finału musiał zadecydować super tie-break. Iga Świątek zawiodła w super tie-breaku W decydującej rozgrywce Świątek popełniła serię błędów, posyłając piłki w siatkę i w aut. Japonki miały siedem piłek meczowych. Wykorzystały już pierwszą z nich i to one zagrają w wielkim finale. 19-letnia Świątek nigdy wcześniej nie grała w parze z Mattek-Sands. O ile w przypadku zawodniczki z Raszyna starty w grze podwójnej stanowią tylko uzupełnienie występów w singlu, to 36-letnia Amerykanka specjalizuje się w niej i odnosi duże sukcesy. Ma ona w dorobku dziewięć tytułów wielkoszlemowych - pięć wywalczyła w deblu, a cztery w mikście. Wcześniej Świątek odpadła w trzeciej rundzie singla prestiżowych zmagań w Miami. W drugiej wyeliminowana została Magda Linette, a kwalifikacji nie przeszła Katarzyna Kawa. Półfinał gry podwójnej WTA Miami Open (pula nagród 3 260 190) Ena Shibahara (Japonia)/ Shuko Aoyama (Japonia) - Bethanie Mattek-Sands (USA)/Iga Świątek (Polska) 3:6, 7:6 (7-4), 10-2