Zawodniczka polskiego pochodzenia już wcześniej narzekała na złe samopoczucie. - Brakowało mi energii. Nie miałam siły wstać z ławki - powiedziała Lisicki. Wynik finału: Marina Erakovic (Nowa Zelandia) - Sabine Lisicki (Niemcy, 3.) 6:1 - krecz Lisicki