Niculescu sklasyfikowana jest na 75. miejscu w światowym rankingu. Finałowe spotkanie trwało blisko dwie godziny. - To niewiarygodne. Wiele to dla mnie znaczy. Byłam bardzo zdenerwowana i chciałam wygrywać jak najwięcej piłek. Moja gra tego dnia nie była genialna, ale to pokazuje, że jeśli w tenisie podejmie się walkę, to można wygrać - powiedziała 25-letnia Rumunka. Z kolei młodsza od niej o zaledwie dwa dni Rosjanka (109. miejsce w rankingu) w półfinale sprawiła sporą niespodziankę eliminując najwyżej rozstawioną Amerykankę Venus Williams. Wynik finału: Monica Niculescu (Rumunia) - Olga Puczkowa (Rosja) 6:2, 4:6, 6:4