Debiutująca w imprezie 26-letnia Bertens dostała się do niej wyłącznie dlatego, że przed jego rozpoczęciem z powodu kontuzji wycofała się liderka światowego rankingu Rumunka Simona Halep. Na razie wykorzystuje swoją szansę. Holenderka wcześniej wygrała z Angelique Kerber (1.), a następnie została pokonana przez Amerykankę Sloane Stephens (5.). O 13.30 te dwie zawodniczki stoczą walkę o awans do półfinału. Rywalizacja w Grupie Białej zakończyła się w czwartek. Z pierwszego miejsca do półfinału awansowała Ukrainka Jelina Switolina (6.), a z drugiego - Czeszka Karolina Pliszkova (7.). Odpadła ubiegłoroczna triumfatorka Dunka Caroline Wozniacki (2.) oraz inna reprezentantka Czech Petra Kvitova (4.). Turniej masters tradycyjnie jest rozgrywany z udziałem ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu. Po raz drugi z rzędu zabrakło w tym elitarnym towarzystwie triumfatorki WTA Finals z 2015 roku Agnieszki Radwańskiej. Tegoroczna edycja, z pulą nagród 7 mln dolarów, jest ostatnią odbywającą się w Singapurze. W przyszłym roku impreza przeniesie się do chińskiego Shenzhen. Wynik meczu Grupy Czerwonej: Kiki Bertens (Holandia, 8) - Naomi Osaka (Japonia, 3) 6:3, krecz Osaki.