Pojedynek trwał 97 minut i stał na dość dobrym poziomie. Był to jeden z lepszych meczów w tym sezonie Huber, która zapowiedziała zakończenie kariery po przyszłorocznym Australian Open. W pierwszej partii od razu zaznaczyła się przewaga Huber, która popełniała znacznie mniej błędów niż zazwyczaj i jej ofensywny tenis przyniósł skutek w postaci prowadzenia 4-1, 5-2. Wprawdzie w tym momencie Clijsters zdołała odrobić jednego breaka, ale już w następnym gemie przegrała swoje podanie i pierwszego seta. W drugim secie Beligijka wykorzystała nie najlepszy serwis Huber, dwukrotnie wygrywając gema przy podaniu rywalki. Na pierwsze przełamanie (0-1 dla Clijsters) Niemka zdołała zareagować (wyrównała z 0-2 na 2-2), ale przy stanie 4-4 stało się to po raz drugi i po chwili było już po secie (6-4 dla Belgijki). W decydującym secie lepsza była grająca celne i mocne piłki z głębi kortu Niemka. Clijsters dopóki mogła broniła się dzięki świetnemu serwisowi. Jednak przy drugim podaniu była często bezbronna wobec liftowanych uderzeń Niemki. Huber przełamała rywalkę przy stanie 2-1 i dowiozła do końca przewagę breaka, choć wygrana w ostatnich dwóch "swoich" gemach przyszła jej z dużym trudem. - Udało mi się zagrać agresywnie. Obie gramy szybki tenis i ważne w tym meczu było tempo gry - powiedziała po meczu zwyciężczyni. - To był dobry mecz w moim wykonaniu. Wyniki II rundy Lindsay Davenport (USA, 3) - Anne Kremer (Luksemburg) 7-5, 6-1. Anke Huber (Niemcy) - Kim Clijsters (Belgia, 4) 6-3, 4-6, 6-3 Justine Henin (Belgia, 6) - Chanda Rubin (USA) 7-5, 3-6, 6-3 Tatiana Panova (Rosja) - Nathalie Tauziat (Francja, 7) 7-6 (7/5), 6-2 Sandrine Testud (Francja) - Magui Serna (Hiszpania) 6-4, 6-4 Pary ćwierćfinałowe Martina Hingis, 1 - Tatiana Panowa, Lindsay Davenport (3) - Amelie Mauresmo (5), Justine Henin (6) - Anke Huber, Sandrine Testud - Jennifer Capriati (USA,2)