W tym samym czasie przed stadionem odbywała się skromna liczebnie manifestacja antyizraelska. Właściciela paczki szybko odszukano, a mecze wznowiono po dwudziestominutowej przerwie. Ośmiu manifestantów, którzy zaprzeczyli jakiemukolwiek związkowi z incydentem, protestowało przeciwko polityce Izraela wobec Palestyńczyków i zarazem przeciwko udziałowi w turnieju tenisistki izraelskiej Shahar Peer. Peer awansowała do drugiej rundy turnieju po zwycięstwie nad Słowenką Poloną Hercog 7:5, 6:3. I runda: Francesca Schiavone (Włochy, 4.) - Stephanie Cohen-Aloro (Francja) 6:2, 6:3 Szachar Peer (Izrael) - Polona Hercog (Słowacja) 7:5, 6:3 Carla Suarez Navarro (Hiszpania) - Edina Gallovits (Rumunia) 6:4, 7:5 Alize Cornet (Francja) - Marina Erakovic (Nowa Zelandia) 6:4, 6:3 Virginie Razzano (Francja, 5.) - Monica Niculescu (Rumunia) 7:5, 6:4 Sania Mirza (Indie) - Stefanie Voegele (Szwajcaria) 5:7, 6:1, 7:5 Kaia Kanepi (Estonia) - Li Na (Chiny) 6:1, 6:3 Ioana Raluca Olaru (Rumunia) - Elena Baltacha (Wielka Brytania) 6:2, 6:2 Jelena Wiesnina (Rosja, 6.) - Alberta Brianti (Włochy) 6:1, 6:4. Maria Kirilenko (Rosja) - Tatjana Malek (Niemcy) 6:2, 6:3