Magda Linette w styczniu dotarła aż do półfinału Australian Open, osiągając tym samym największy sukces w karierze. Świetny występ na kortach w Melbourne miał swoje przełożenie także na pozycję 31-latki w rankingu WTA. Pochodząca z Poznania zawodniczka jest obecnie klasyfikowana na 21. miejscu, dzięki czemu do turnieju w Meridzie przystąpi rozstawiona z numerem pierwszym. Magda Linette zaliczyła wpadkę Linette podczas rozgrywanego w Meksyku turnieju będzie miała okazję udowodnienia, że sukces w Australian Open nie był dziełem przypadku. Polska tenisistka przystąpi do zmagań w Meridzie w dobrym nastroju, o czym świadczy jej ostatnia aktywność w mediach społecznościowych. Półfinalistka Australian Open po przyjeździe do Meridy pochwaliła się zdjęciem, jakie wykonała w łazienkowym lustrze. Fotografia została wyświetlona przez ponad 170 tys. użytkowników Twittera, a pod postem pojawiło się niemal 200 komentarzy. Jeden z nich pochodzi od Linette, która po kilkunastu godzinach zauważyła, że zaliczyła małą wpadkę. Jak się okazało, 31-latka podczas robienia zdjęcia nie zwróciła uwagi na to, co znajduje się za jej plecami. "Czy możemy wszyscy udawać, że nie zrobiłam zdjęcia z pisuarami w tle?" - zażartowała, a jej wpis doczekał się ponad 400 polubień. Turniej WTA 250. Linette zagra w Meridzie Turniej WTA 250 w Meridzie rozpocznie się w poniedziałek 20 lutego. Linette w pierwszej rundzie turnieju zmierzy się z Camilą Osorio. Jeśli Polka pokona zajmującą 61. miejsce w rankingu reprezentantkę Kolumbii, w drugiej rundzie zagra z Jule Niemeier lub Panną Udvardy. Przypomnijmy, po zakończeniu Australian Open Linette w rozmowie z Interią przyznała, że wysoka pozycja w rankingu nie oznacza, że będzie miała łatwiej. - Jest dużo mocnych dziewczyn bez rozstawienia, są nawet takie, które potrafią wygrać w takiej sytuacji Wielkiego Szlema - jak Emma Raducanu, czy grać w finale - jak Leylah Fernandez. Wiem, że nie mogę lekceważyć żadnej przeciwniczki - zadeklarowała.