Do wydarzenia doszło w sobotę, gdy Williams ćwiczyła przed poniedziałkowym pojedynkiem 1/8 finału Wimbledonu ze 120. w rankingu WTA Rosjanką Jewgienią Rodiną. "Ona (jej córka - PAP) zrobiła pierwsze kroki... a ja trenowałam i przegapiłam to. Popłakałam się" - napisała na Twitterze siedmiokrotna triumfatorka londyńskiej imprezy. Rok temu zabrakło jej w obsadzie Wimbledonu ze względu na ciążę. Córkę urodziła 1 września, a do rywalizacji wróciła w marcu. Wówczas okazało się, że wznowienie rywalizacji było nieco zbyt pochopne i dlatego potem pauzowała jeszcze kilka tygodni. 36-letnia Amerykanka to była liderka światowego rankingu WTA, która obecnie zajmuje w nim 181. pozycję. W dorobku ma 23 wielkoszlemowe tytuły wywalczone w singlu. W liczonej od 1968 roku tzw. Open Erze nikt inny w tenisie nie może pochwalić się takim osiągnięciem.