Po kilku dniach od oficjalnego otwarcia tegorocznego Wimbledonu rywalizację w grze podwójnej rozpoczęła m.in. Katarzyna Piter. Naszej reprezentantce na korcie towarzyszyła Oksana Kałasznikowa, zawodniczka rodem z Gruzji. Rywalkami tego duetu była czesko-słowacka para składająca się z Marie Bouzkovej i Terezy Mihalikovej. Pierwsza piłka w tym pojedynku została posłana ponad siatką krótko po godz. 12.00. Wimbledon. Piter/Kałasznikowa - Bouzkova/Mihalikova. Przebieg pierwszego seta Początek meczu naznaczony był zaciętą rywalizacja gem za gem. Lepiej zaczęła Piter z Kałasznikową - panie zwyciężyły w pierwszej mini-potyczce, natomiast ich rywalki odpowiedziały im natychmiastowo, dodatkowo nie dając ugrać Polce i Gruzince w drugim gemie ani jednego "oczka". Następnie doszliśmy do stanu 2:2, a potem Bouzkova i Mihalikova otrzymały pierwszą okazję do tego, by przełamać oponentki. Na szczęście nasza reprezentantka i jej towarzyszka wybroniły się i wyszły ponownie na prowadzenie. Z każdą chwilą stawało się jasne, że - przynajmniej w pierwszej odsłonie spotkania - żadna ze stron nie będzie w stanie wprowadzić pełnej dominacji. Jednocześnie od siódmego gema wszelkie wymiany i walka o punkty stawały się coraz dłuższe. To jednak okazał się punkt zwrotny. Piter i Kałasznikowa w końcu zdołały odskoczyć Czeszce i Słowaczce - po dokładnie 40 minutach, przy stanie 6:3, zakończyły seta i miały prawo być nieco spokojniejsze przed dalszą częścią rywalizacji. Wimbledon. Piter/Kałasznikowa - Bouzkova/Mihalikova. Przebieg drugiego seta Gem otwierający drugą część potyczki przypadł w udziale Bouzkovej i Mihalikovej - zawodniczki oddały w tej mini-potyczce zaledwie jedno "oczko" przeciwniczkom i - jak się zdaje - wyczuły szansę na to, by to właśnie w tym momencie zmienić przebieg meczu na swoją korzyść. Chwilę później miały dwukrotną szansę na przełamanie Piter i Kałasznikowej - te jednak świetnie poradziły sobie przy obu break pointach i po dłuższych zmaganiach doprowadziły do remisu 1:1, tym samym niwecząc plany czesko-słowackiej pary na szybkie zbudowanie sobie zdecydowanej przewagi w secie drugim. Mimo wszystko to jednak polsko-gruziński duet tym razem był tym "goniącym" wynik. Nasza tenisistka i jej kompanka wykazywały się jednak zawziętością i spokojem w trudnych momentach i po pewnym czasie wynik brzmiał już 5:5. W 11. gemie Piter i Kałasznikowa miały szansę, by wyjść na prowadzenie i przełamać oponentki, ale te "ucięły" ową próbę i w końcu musiało dojść do tie-breaka. W nim jednak Marie Bouzkova i Teraza Mihalikova wygrały 7-5 i o awansie musiał rozstrzygnąć set trzeci. Wimbledon. Piter/Kałasznikowa - Bouzkova/Mihalikova. Przebieg trzeciego seta Kolejna część meczu rozpoczęła się od długich walk o poszczególne gemy - im dłużej trwało spotkanie, tym więcej piłek musiały wymieniać obie pary, by dopisywać do swojego konta kolejne mini-potyczki. W gemie trzecim po raz pierwszy od dłuższego czasu kibice zgromadzeni na trybunach w Londynie mieli okazję zobaczyć przełamanie - niestety kosztem Katarzyny Piter i Oksany Kałasznikowej. Wówczas zaczęło być groźnie - czesko-słowacka para poszła za ciosem i "odskoczyła" na dwa gemy, natomiast Piter cały czas starała się grać uważnie i odpowiedzialnie, biorąc na siebie sporo ciężaru gry. Niestety to nie wystarczyło. Ostatecznie Bouzkova i Mihalikova wygrały w secie 6:4, a w całym starciu 2:1. Tym samym nasza reprezentantka bardzo szybko pożegnała się z wimbledońskim deblem. Wimbledon. Piter/Kałasznikowa - Bouzkova/Mihalikova. Wynik spotkania Piter/Kałasznikowa 1-2 Bouzkova/Mihalikova Set po secie: 6:3, 6:7 (5-7), 4:6 Zobacz także: Kerber puściły nerwy w meczu z Linette. Tak krzyknęła do matki. Po polsku! Wimbledon 2022. Gdzie oglądać mecze Igi Świątek w telewizji i internecie? Mecze 135. edycji Wimbledonu, między innymi z udziałem Igi Świątek, oglądać można w kanałach telewizyjnych Polsat Sport, Polsat Sport Extra, Polsat Sport News oraz bez reklam w Polsat Sport Premium 1 i 2, a także w czterech specjalnych serwisach telewizyjnych Polsat Sport Premium 3, 4, 5, 6. Przez cały czas trwania turnieju kibice zobaczą na żywo kilkaset godzin transmisji meczowych, a także codzienny program studyjny oraz kronikę meczową. Dzięki serwisowi Polsat Box Go wszystkie mecze ze sportowych anten Polsatu można także oglądać na wielu urządzeniach, również tych mobilnych.