Zgodnie z jedną z najstarszych formuł obyczajowych zawartych w regulaminie klubu przy Church Road tenisiści i tenisistki podczas wielkoszlemowego turnieju w Wimbledonie muszą wychodzić do gry w strojach "przeważająco białych". Odstępstwa od tej zasady oznaczają narażenie się na dosyć dotkliwe kary finansowe. - Podczas igrzysk wimbledońska tradycja będzie musiała ustąpić miejsca zasadom olimpijskiej rywalizacji. Oznacza to, że tenisiści będą grać w wielobarwnych strojach narodowych przygotowanych przez reprezentacje ich krajów. Myślę, że kolorowy turniej na trawiastych kortach w Londynie będzie niezapomnianym wydarzeniem - powiedział prezes Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) Włoch Francesco Ricci Bitti. Kilka godzin po tym, jak w mediach pojawiły się słowa szefa ITF, głos w tej sprawie zabrała była liderka rankingu WTA Tour - Venus Williams, która występuje w tym tygodniu w turnieju w Rzymie. - Będziemy co prawda grać na wimbledońskich kortach, ale to nie będzie Wimbledon, lecz olimpiada. Mimo to miło będzie ubrać się inaczej niż zwykle właśnie w Wimbledonie. Jeszcze nie widziałam naszych narodowych strojów, ale na pewno będą czerwono-niebiesko-białe, no i mam nadzieję, że w Londynie dołączy do nich złoty kolor - powiedziała 31-letnia Amerykanka. Williams ma w dorobku trzy złote medale olimpijskie, w tym jeden wywalczony w singlu w Sydney w 2000 roku. Tam była też najlepsza w deblu razem z młodszą siostrą Sereną, a ponownie triumfowały w Pekinie w 2008 r. Wśród 43 turniejowych zwycięstw w grze pojedynczej Venus ma w dorobku pięć tytułów zdobytych w Wimbledonie - w latach 2000-01, 2005 i 2007-08. Podczas najstarszego i najbardziej prestiżowego z czterech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema tradycyjnie otoczenie kortów jest utrzymane w tonacji głębokiej zieleni. Jednak podczas zmagań olimpijczyków zielone plandeki zostaną zastąpione utrzymanymi w barwach igrzysk z oficjalnym logiem Londyn 2012.