Australijski tenisista Nick Kyrgios nie daje o sobie zapomnieć poza kortem. Nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz 26-latek wzbudza kontrowersje. Tym razem rywalizujący na Wimbledonie Kyrgios otwarcie skrytykował sposób, w jaki organizatorzy przygotowali korty. Twierdzi, że legendarna londyńska trawa to już nie to samo, co wcześniej. - Ta nawierzchnia powinna być szybką. Mówimy o nawierzchni trawiastej, a to nią nie jest. Ta nawierzchnia jest wolna, bardzo wolna. Do tego doprowadzono - narzekał w wywiadzie Australijczyk. - To już nie jest trawa, to jakiś żart. Spróbujcie może ją polewać wodą, zróbcie tak, żeby to na nowo była nawierzchnia trawiasta, z góry dzięki! - zaapelował. Kolejnym rywalem Australijczyka na Wimbledonie jest Włoch Gianluca Mager. JK