19-letnia zawodniczka warszawskiej Mery jest faworytką tego spotkania, choćby ze względu na pozycję w rankingu Sony Ericsson WTA Tour. W najnowszym notowaniu Polka zajmuje 49. lokatę, a Hiszpanka jest dopiero 113. Problemem dla Domachowskiej może być brak ogrania na trawie. Nasza rodaczka rozegrała w tym roku tylko jedno singlowe spotkanie na tej nawierzchni, przegrywając w Hertogenbosch z późniejszą triumfatorką imprezy Czeszką Klarą Koukalovą. - Marta grała ostatnio słabiej, gdyż walczyła z infekcją wirusową. Z tego powodu odpadła tydzień temu w I rundzie Ordina Open w Holandii - powiedział w rozmowie z "Życiem Warszawy" sponsor tenisistki Kazimierz Jannasz. - To już jednak przeszłość. Z każdym dniem czuje się lepiej. Liczymy co najmniej na awans do III rundy. O taki wynik może być ciężko, bowiem w przypadku zwycięstwa w pierwszym pojedynku, w II rundzie może czekać Amelie Mauresmo. - Mauresmo jest w dołku psychicznym od czasu nieudanego startu w Roland Garros. To może być szansa dla Marty - stwierdził słynny polski tenisista Wojciech Fibak. W Londynie z Domachowską, której mecz z Sanchez Lorenzo pokaże Polsat Sport, jest już nowy trener, ale na razie jego nazwisko jest "utajnione".