Rozstawiony z numerem 3 Argentyńczyk wyszedł w środę na kort i potrzebował niespełna dwóch minut gry na wygranie dwóch piłek i pokonanie Wesley'a Moodie z RPA. Mecz, który rozpoczął się w poniedziałek zakończył się wynikiem 6-4, 6-7 (3-7), 6-3, 6-7 (3-7), 6-3. - To było dziwne - powiedział finalista tegorocznego French Open. - Nigdy wcześniej nie musiałem czekać trzech dni, by zakończyć spotkanie, ale było warto. Pojedynek wznowiono o godzinie 13.00 przy stanie 5-3 w piątym secie i wyniku dziewiątego gema 30-30. Moodie, który sklasyfikowany jest na 106. w rankingu ATP, popełnił dwa niewymuszone błędy z forehandu i obaj gracze mogli zejść z kortu numer 1. Łącznie Coria i jego rywal grali trzy godziny i pięć minut. Z kolei wicelider rankingu tenisistów, Amerykanin Andy Roddick nie stracił seta w meczu z Yeu-Tzuoo Wangiem z Tajwanu, który również odbył się w ramach pierwszej rundy Wimbledonu. Amerykanin rozstawiony z numerem drugim wygrał 6-3, 7-5, 6-4. Mecz rozpoczął się we wtorek, ale został przerwany przez deszcz. Opady uniemożliwiły jego rozegranie także w środę. Najbardziej z awansu do drugiej rundy cieszył się jednak w czwartek Greg Rusedski. Brytyjczyk pokonał 7-5, 4-6, 6-2, 6-2 Włocha Davide Sanguinettiego, odnotowując 21 asów serwisowych. Obecny sezon jest chyba najgorszym w karierze pochodzącego z Kanady tenisisty, bowiem pierwsze miesiące tego roku przyniosły spore zawirowania wokół jego osoby. Był to efekt nie do końca wyjaśnionej wpadki dopingowej, po tym jak wynik pozytywny dały próbki przeprowadzone u niego w lipcu podczas turnieju ATP w Indianapolis. Rusedski, w którego krwi stwierdzono obecność nandrolonu, stanął w marcu przed sportowym trybunałem arbitrażowym w Montrealu. Ponieważ nie udowodniono mu winy nie został ukarany. Według niego zakazany środek musiał zostać mu podany bez jego wiedzy w płynie izotonicznym podanym przez fizykoterapeutę. - To cudowne móc to wszystko zostawić za sobą i myśleć tylko o tenisie i wygrywaniu - powiedział 30-letni Rusedski, który od lat jest drugą rakietą Anglii. - To wspaniałe uczucie znów być tutaj i czuć wsparcie tutejszej publiczności. Gdy schodziłem z kortu numer jeden zgotowała mi ogromny aplauz. Awans do drugiej rundy wywalczyli w środę także m.in.: Niemiec Rainer Schuettler (8.) i Holender Sjeng Schalken (12.). Dzień wcześniej Schuettler został wybrany na przewodniczącego związku zawodowego tenisistów ATP Tour. Zastąpił na tym stanowisku jednego z weteranów Todda Martina. Amerykanin, który 8 lipca będzie obchodził 34. urodziny, pokonał w czwartek 4-6, 6-3, 7-6 (7-1), 4-6, 9-7 Argentyńczyka Guillermo Canasa Natomiast do trzeciej rundy Wimbledonu awansowali w czwartek triumfatorzy z ostatnich dwóch sezonów - broniący tytułu Szwajcar Roger Federer i Australijczyk Lleyton Hewitt. W drugiej rundzie swoje spotkanie wygrał również Goran Ivanisević. Chorwat pokonał po pięciosetowym maratonie Włocha Filippo Volandri 4-6, 7-6 (10-8), 1-6, 6-3, 6-4. Jest to pierwszy występ Chorwata na londyńskiej trawie, odkąd triumfował tu w 2001 roku. Ivanisević w trzeciej rundzie spotka się z Hewittem. Po czwartkowym meczu Chorwat dziękował deszczowi i Niemcowi Michaelowi Stichowi, triumfatorowi Wimbledonu z 1991 roku. - Gdyby nie spadł deszcz, to prawdopodobnie bym dziś przegrał. Kiedy podczas przerwy poszedłem do szatni spotkałem Sticha, który powiedział mi: słuchaj komentuję ten mecz dla telewizji, więc weź się w garść i zrób coś - powiedział Ivanisevic, który podczas tego turnieju zakończy karierę. - Odpowiedziałem okay, nie wiedziałem, że komentujesz mój mecz. Teraz się bardziej postaram. Kiedy wróciłem na kort wszystko było inne: świeciło słońce i piłki zaczęły mnie słuchać. Właśnie dlatego wygrałem. Wyniki czwartkowych meczów drugiej rundy mężczyzn: Roger Federer (Szwajcaria, 1.) - Alejandro Falla (Kolumbia) 6-1, 6-2, 6-0 Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 6.) - Stefan Koubek (Austria) 4-6, 7-5, 5-7, 7-6 (8-6), 8-6 Lleyton Hewitt (Australia, 7.) - Irakli Łabadze (Gruzja) 6-4, 6-4, 6-1 Carlos Moya (Hiszpania, 9.) - Radek Stepanek (Czechy) 6-4, 6-4, 6-7 (5-5), 7-5 Sebastien Grosjean (Francja, 10.) - Gregory Carraz (Francja) 6-1, 6-2, 6-2 Joachim Johansson (Szwecja) - Mardy Fish (USA, 14.) 6-7 (6-8), 6-3, 6-4, 6-4 Jonas Bjoerkman (Szwecja, 17.) - Hsun-Lu Yen (Tajwan) 6-4, 6-3, 6-4 Feliciano Lopez (Hiszpania, 18.) - Cyril Saulnier (Francja) 3-6, 6-3, 6-4, 6-7 (3-7), 8-6 Robby Ginepri (USA, 27.) - Fernando Verdasco (Hiszpania) 6-7 (3-7), 6-4, 6-4, 6-3 Goran Ivanisević (Chorwacja) - Filippo Volandri (Włochy) 4-6, 7-6 (10-8), 1-6, 6-3, 6-4 Thomas Johansson (Szwecja) - Fabrice Santoro (Francja) 7-5, 6-2, 6-1 Dmitrij Tursunow (Rosja) - Sargis Sargsian (Armenia) 6-3, 7-6 (7-5), 3-6, 4-6, 15-13 Jan-Michael Gambill (USA) - Daniele Bracciali (Włochy) 6-7 (4-7), 7-6 (8-6), 6-3, 6-2 Ivo Karlović (Chorwacja) - Gilles Elseener (Belgia) 6-4, 6-4, 3-6, 6-6 (9-9) - mecz przerwano w wyniku zapadających ciemności Wyniki czwartkowych meczów pierwszej rundy mężczyzn: Andy Roddick (USA, 2.) - Yeu-Tzuoo Wang (Tajwan) 6-3, 7-5, 6-4 Guillermo Coria (Argentyna, 3.) - Wesley Moodie (RPA) 6-4, 6-7 (3-7), 6-3, 6-7 (3-7), 6-3 Rainer Schuettler (Niemcy, 8.) - Robin Soderling (Szwecja) 4-6, 6-3, 7-6 (7-5), 1-6, 6-2 Sjeng Schalken (Holandia, 12.) - Lee Childs (Wielka Brytania) 6-2, 6-1, 6-3 Alexander Popp (Niemcy) - Nicolas Massu (Chile, 15.) 6-2, 6-4, 6-4 Tommy Robredo (Hiszpania, 20.) - Potito Starace (Włochy) 6-4, 6-4, 6-4 Juan Ignacio Chela (Argentyna, 21.) - Lars Burgsmueller (Niemcy) 6-4, 4-6, 6-0, 6-2 Fernando Gonzalez (Chile, 24.) - Martin Vassallo Arguello (Włochy) 6-4, 6-2, 6-4 Dominik Hrbaty (Słowacja, 25.) - David Sanchez (Hiszpania) 6-2, 6-4, 6-2 Taylor Dent (USA, 26.) - Ramon Delgado (Paragwaj) 6-2, 6-3, 6-4 Vincent Spadea (USA, 30.) - Todd Reid (Australia) 6-2, 6-4, 6-2 Mario Ancic (Chorwacja) - Luis Horna (Peru, 33.) 6-7 (5-7), 6-4, 6-3, 6-4 David Ferrer (Hiszpania) - Victor Hanescu (Rumunia) 7-6 (7-5), 6-4, 6-7 (4-7), 7-5 Tommy Haas (Niemcy) - Antony Dupuis (Francja) 2-6, 2-6, 7-6 (10-8), 6-4, 8-6 Mark Hilton (W.Brytania) - Albert Costa (Hiszpania) 6-1, 6-4, 6-3 Andrei Pavel (Rumunia) - Andy Ram (Izrael) 6-3, 7-5, 7-6 (10-8) Karol Beck (Słowacja) - Jonathan Marray (W.Brytania) 6-4, 6-7 (3-7), 4-6, 6-3, 10-8 Stefano Pescosolido (Włochy) - Dennis van Scheppingen (Holandia) 4-6, 4-6, 6-4, 7-6 (7-5), 10-8 Thomas Enqvist (Szwecja) - Galo Blanco (Hiszpania) 4-6, 7-6 (7-2), 6-4, 7-6 (7-1) Julien Benneteau (Francja) - Tomas Berdych (Czechy) 6-3, 7-5, 6-4 Greg Rusedski (W.Brytania) - Davide Sanguinetti (Włochy) 7-5, 4-6, 6-2, 6-2 Felix Mantilla (Hiszpania) - Kristian Pless (Dania) 7-6 (7-5), 4-6, 7-5, 6-1 Todd Martin (USA) - Guillermo Canas (Argentyna) 4-6, 6-3, 7-6 (7-1), 4-6, 9-7 Igor Andriejew (Rosja) - John van Lottum (Holandia) 2-6, 6-2, 6-0, 6-3 Kenneth Carlsen (Dania) - Richard Gasquet (Francja) 3-6, 7-6 (7-5), 7-6 (7-4), 6-7 (0-7), 6-4.