Maja Chwalińska mogła mówić o osobistym sukcesie już kilka dni temu - to wówczas pokonała bowiem Amerykankę Coco Vandeweghe w trzech setach i po raz pierwszy w swojej karierze awansowała do głównego turnieju jakichkolwiek wielkoszlemowych zawodów. W pierwszej rundzie słynnego Wimbledonu los splótł ją jednak ze zdecydowanie wyżej notowaną w rankingu WTA Czeską Kateriną Siniakovą. Zdawało się więc, że na młodą, 20-letnią Chwalińską czeka nie lada wyzwanie. Wimbledon. Katerina Siniakova - Maja Chwalińska. Przebieg pierwszego seta Potyczka rozpoczęła się od serwisu Polki i to właśnie do niej trafił też pierwszy punkt, zresztą po bardzo dobrym, lekkim zagraniu wykonanym przy siatce nad rywalką. Nasza zawodniczka poszła za ciosem i bardzo prędko dopisała do swojego konta gema, co niewątpliwie mogło nastroić jej fanów pozytywnie. Już w drugiej mini-potyczce Zagłębiaczka przełamała swoją oponentkę i prezentowała się naprawdę pewnie na korcie - jednocześnie starała się zmusić rywalkę do jak najczęstszego biegania i to dawało wyraźne efekty - wkrótce na tablicy wyników widniał już rezultat 3:0 dla 20-latki. Przy czwartym przegranym gemie u Czeszki zaczęło być widać narastającą frustrację - pod koniec pierwszej części meczu starała się jeszcze postawić Chwalińskiej, ale ta prezentowała się niezmiennie dobrze - grała mądrze, ze spokojem i lekkością, kilkukrotnie wywodząc w pole Siniakovą. Pierwszy set wygrała 6:0 - i po prostu nie mogła sobie wyobrazić lepszego startu w Wimbledonie! Zobacz najlepsze zagrania i skróty meczów z Wimbledonu! Wimbledon. Katerina Siniakova - Maja Chwalińska. Przebieg drugiego seta Nasza tenisistka była praktycznie bezbłędna do tego momentu - jej rywalka z kolei zdążyła zrobić masę niewymuszonych pomyłek i na samym początku drugiego seta zaczęła wręcz krzyczeć sama do siebie w złości. Potem jednak dostała dłuższą chwilę na ochłonięcie, bowiem nad Wimbledonem zaczął padać deszcz, co wymusiło przerwanie zmagań. Obie sportsmenki powróciły do gry około półtorej godziny później i od razu doszło do pierwszej w meczu gry na przewagi, natomiast Maja Chwalińska wyszła z niej obronną ręką i znowu zwyciężyła w gemie. Niestety w kolejnej mini-potyczce lepsza okazała się Siniakova - Polce zdarzyło się trafiać w aut i siatkę i niestety tym razem musiała ustąpić swojej przeciwniczce. Po dwóch kolejnych odsłonach seta było 2:2 - niestety w tamtym fragmencie wyglądało to trochę tak, jakby nasza reprezentantka trochę osłabła, z kolei Czeszka zdawała się być z piłki na piłkę coraz pewniejsza. Zaczęło być naprawdę groźnie - Katerina Siniakova dostała swoją pierwszą szansę na przełamanie, ale na szczęście dąbrowianka pozostała dzielna w tym niełatwym momencie - wybroniła się i powróciła na prowadzenie. Niestety czeska zawodniczka po powrocie na kort wykazywała się zdecydowanie większą determinacją i wkrótce wyrównała stan gry, często zmieniając tempo i kierunek zagrań. Na szczęście Polka zachowała spokój i dalej sprytnie próbowała zwodzić od czasu do czasu rywalkę - co zresztą wychodziło jej naprawdę nieźle. Po Siniakovej widać było jednak, że walczy już o absolutnie wszystko - nie odpuszczała i w pewnym momencie było już 5:5. Koniec końców Chwalińska dopięła swego - po fantastycznym starciu ograła w dwóch setach przeciwniczkę 6:0, 7:5 i awansowała do drugiej rundy Wimbledonu. Jej kolejną rywalką będzie zawodniczka z USA Alison Riske. Wimbledon. Katerina Siniakova - Maja Chwalińska. Wynik meczu Wimbledon. Katerina Siniakova 0:2 Maja Chwalińska Set 1: 0:6 Set 2: 5:7 Wimbledon 2022. Kiedy i gdzie oglądać transmisje? Transmisje Wimbledonu 2022 w dniach 27 czerwca - 10 lipca zapowiadają się niezwykle ciekawie. Oprócz meczów Igi Świątek i Huberta Hurkacza, w akcji zobaczymy najlepszych tenisistów świata. Wimbledon będzie transmitowany na sportowych antenach Polsatu. Mecze Świątek, Hurkacza i innych skomentują między innymi Dawid Olejniczak czy Marcin Muras. Szczegółowy plan transmisji Wimbledonu 2022 będzie dostępny na stronie Polsatsport.pl. Mecze Świątek i Hurkacza na Wimbledonie będzie można oglądać w najwyższej jakości w telewizji na sportowych antenach Polsatu oraz w Internecie i na urządzeniach mobilnych za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.