Wczoraj Rosolska zakończyła rywalizację w mikście. Polka, razem z Michaelem Venusem, przegrali 3:6, 7:6 (7-3), 3:6 z parą Venus Williams i Jamie Murray. Czytaj także: Dwa ciosy w Łukasza Kubota. "Jeszcze o mnie usłyszycie" Dziś nasza tenisistka zanotowała zwycięstwo w deblu. Rosolska w Wimbledonie gra w parze z Erin Routliffe. Polka i Nowozelandka mierzyły się z deblem Catherine Harrison i Sabrina Santamaria. Alicja Rosolska dzień wcześniej odpadła z mikstu na Wimbledonie Mecz był wyrównany. W pierwszym secie nie doszło do przełamań, a jak wiadomo, w tie-breaku wystarczy minimalny błąd. Tak też było w przypadku Rosolskiej i Routliffe, które w tie-breaku przegrały 3-7. W drugim secie Polka i Nowozelandka długo były pod ścianą. Już w trzecim gemie zostały bowiem przełamane. Jednak w ósmym gemie odpowiedziały tym samym i wyrównały na 4-4. Wydawało się, że ponownie o zwycięstwie będzie decydował tie-break, ale tak się nie stało. Rosolska i Routliffe bardzo pewnie przełamały rywalki na 7:5 i wyrównały stan meczu. Ostatnią część meczu rozpoczęło przełamanie do zera w wykonaniu Amerykanek - ale zdecydowała sama końcówka, a dokładniej super tie-break. W nim odwrotnie do pierwszego seta, tym razem Polka i Nowozelandka były górą 10-7. Rosolska i Routliffe - Harrison i Santamaria 6:7, 7:5, 7:6