Jeśli kogoś przed startem Italian Open 2023 można było wskazać jako faworyta zmagań na rzymskich kortach - to taką postacią z pewnością był Novak Djoković. Serb po pierwsze jest niezmiennie liderem światowej klasyfikacji ATP - po drugie zaś w zeszłym roku w stolicy Włoch poszło mu wręcz śpiewająco, bo niczym burza przedarł się do finału i pokonał w nim Stefanosa Tsitsipasa. Tymczasem teraz publika w Italii doświadczyła zaskakująco prędkiego odpadnięcia reprezentanta Serbii z całej rywalizacji - jego przygoda zakończyła się bowiem już na poziomie ćwierćfinału, a jego pogromcą okazał się Duńczyk Holger Rune, siódma najlepsza rakieta globu. ATP Rzym. Holger Rune "rozbroił" Novaka Djokovicia. Wielki mecz Duńczyka Rune już na samym początku zaczął "z wysokiego C", bo szybko wypracował sobie dwugemową przewagę. Potem zaś oddał rywalowi zaledwie dwie mini-potyczki - pierwszy set zakończył się więc triumfem sportowca ze Skandynawii w stosunku 6:2. Potem "Djoker" w końcu przejął inicjatywę - wygrał w kolejnej odsłonie spotkania, ale nie bez pewnych problemów, bo skończyło się tutaj na rezultacie 6:4. Najważniejsze jednak jest to, że jego rywal nie dał się zbić z tropu - trzeci set kolejny raz okazał się jego popisem i zakończył się 6:2 na korzyść reprezentanta Danii. Italian Open. Iga Świątek niebawem zagra z Jeleną Rybakiną Tym samym "Djoko" może już pakować walizki i myśleć o kolejnych wyzwaniach, a Holger Rune powinien powoli szykować się do półfinału, w którym spróbuje swych sił albo z graczem z Norwegii, Casperem Ruudem, albo z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo. Jeszcze w tę środę we współzawodnictwie pań zaprezentuje się tymczasem m.in. Iga Świątek, która w drodze do finału będzie musiała tym razem pokonać urodzoną w Moskwie, ale reprezentującą Kazachstan, Jelenę Rybakinę. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego meczu wraz z Interią Sport.