Cóż to za rozpoczęcie roku w wykonaniu Magdy Linette! Polka sprawiła niemałą sensację podczas Australian Open, gdzie dotarła aż do półfinału. W ostatnich tygodniach pochodząca z Poznania zawodniczka wprawdzie odnotowała kilka znaczących porażek, jednak nie przeszkodziło jej to w awansie w rankingu WTA. Polka zameldowała się w czołowej dwudziestce rankingu, sklasyfikowana jest obecnie na 19. pozycji i wiele wskazuje na to, że będzie miała jeszcze okazję poprawić swój najlepszy wynik w karierze. Ukrainka po meczu nie podała ręki Rosjance, a później powiedziała, co myśli. To nie przejdzie bez echa Magda Linette bierze obecnie udział w turnieju WTA 1000 w Miami. Pod nieobecność Igi Świątek to właśnie w niej polscy dziennikarze i kibice pokładają największe nadzieje. W czwartek poznanianka rozegrała pierwszy mecz - w drugiej rundzie zmierzyła się ze sklasyfikowaną z czwartej setce rankingu WTA Jewgieniją Rodiną. Polka od początku była faworytką w tym spotkaniu i bez większego problemu pokonała Rosjankę 6:3, 6:4. Walka o awans do trzeciej rundy trwała zaledwie 1 godzinę i 26 minut. Magda Linette w trzeciej rundzie WTA w Miami! Tyle Polka zarobiła za awans Po triumfie nad 34-letnią Rosjanką, na konto Linette trafił imponująca suma. Za awans do trzeciej rundy Polka zarobiła bowiem 55,8 tys. dolarów, a więc około 241,3 tys. złotych. Magda w kolejnych dniach walczyć będzie o końcowy triumf w Miami. Jeśli uda jej się wygrać turniej w USA, poznanianka otrzyma nie tylko 1000 punktów do rankingu, ale także 1,262 mln dolarów (około 5,46 mln złotych). Zanim jednak Polka dojdzie do finału, najpierw musi przebrnąć przez kolejne etapy rywalizacji. W trzeciej rundzie Magda zmierzy się z Wiktorią Azarenką, która pokonała Włoszkę Camilę Giorgi. Magda Linette - Wiktoria Azarenka. Którego dnia mecz w Miami? Gdzie oglądać?