- Moje przygotowania do turnieju na kortach Rolanda Garrosa są znacznie bardziej zaawansowane niż w latach poprzednich. Jestem w lepszej formie niż przed rokiem, kiedy miałam problemy z ramieniem. Ten fakt dodaje mi wiary w dobre wyniki. W tym roku liczę na poważne sukcesy - powiedziała Rosjanka. Tenisistka przyznała, że nie czuje się najlepiej na kortach ziemnych, a takie są w stolicy Francji. - Wykonuję specjalne ćwiczenia gimnastyczne, które pozwolą moim nogom łatwiej przystosować się do takiej nawierzchni i w tym przypadku uzyskuję już postępy. Proszę jednak pamiętać, że moim głównym atutem jest serwis. Otwarte mistrzostwa Francji są jedynym turniejem zaliczanym do tzw. Wielkiego Szlema, którego Maria Szarapowa jeszcze nie wygrała. "Zwycięstwo w Paryżu pozostaje dla mnie największym wyzwaniem" - podkreśliła.