Kasatkina w 2022 roku dokonała "coming out-u". Przyznała się do związku ze srebrną medalistką igrzysk olimpijskich w łyżwiarstwie figurowym Natalią Zabijako. Zrobiła to mimo że w Rosji prawo zabrania nawet jakiejkolwiek dyskusji o związkach LGBT. Od tego momentu jest jedną z ambasadorek tej społeczności w tenisie. Po ogłoszeniu, że turnieje WTA Finals będą odbywać się w najbliższych latach w Rijadzie, miała obawy o swoje bezpieczeństwo w tym miejscu. Najwyraźniej coś się jednak zmieniło. Kontrowersyjna Rosjanka z zapewnieniem od Saudyjczyków. Nie będzie kar W poprzednim sezonie Kasatkina wyraziła obawy, że organizacja turnieju w Arabii Saudyjskiej może być dla osób ze społeczności LGBT niebezpieczna. Jednak podczas turnieju w Madrycie zapytana o to Rosjanka oznajmiła, że zapewniono ją o tym, że może czuć się w Rijadzie bezpiecznie. "Jeśli zakwalifikuję się, oznacza to, że jestem w czołowej ósemce świata - to dla mnie wspaniała wiadomość... Widzimy, że Saudyjczycy są teraz bardzo zaangażowani w ten sport, chcą go rozwijać. I dopóki daje to szansę tamtejszym ludziom, małym dzieciom i kobietom, aby rzeczywiście zobaczyli ten sport - aby mogli go oglądać, grać, brać w tym udział, myślę, że to wspaniałe" - powiedziała Kasatkina, zdecydowanie zmieniając front. W Rosji nie jest mile widziana Kasatkina od dawna budzi spore kontrowersje, chociaż głównie w samej Rosji. Przez swoją orientację nie należy, mówiąc delikatnie, do ulubienic reżimu Władimira Putina. Ponadto jako jedna z nielicznych zawodniczek ze swojego kraju wypowiedziała się przeciwko wojnie w Ukrainie. Choć Kasatkina jest obecnie najlepszą rosyjską zawodniczką, nie może liczyć na wsparcie rodaków. Od wybuchu wojny sportsmenka nie była zresztą w swoim kraju. Próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości z partnerką, łyżwiarką figurową Natalią Zabijako. "Z tym reżimem, jaki mamy, powrót jest niebezpieczny. Ale nie żałuję nawet w jednym procencie. Kiedy zaczęła się wojna i wszystko zamieniło się w piekło, poczułam się tym wszystkim bardzo przytłoczona. Nie mogłam dłużej się ukrywać" - zaznaczyła niegdyś 26-latka.