Do tej pory Kaśnikowski wygrywał turnieje najniższej tenisowej rangi - ITF. W dorobku ma trzy takie zwycięstwa. Od dłuższego czasu - z różnym skutkiem - próbuje sił w challengerach. Jak dotąd w tych zawodach najlepiej mu poszło we włoskiej miejscowości Oristei w październiku ubiegłego roku. Przegrał tam dopiero w finale ze Słowakiem Lukasem Kleinem. Epicki mecz bez szczęśliwego zakończenia. Hubert Hurkacz nie wykorzystał piłek na wagę tytułu Prawie trzy godziny walki w finale W Portugalii młody Polak przeszedł samego siebie. Na pięć meczów w trzech pokonał wyżej od siebie notowanych rywali. W ćwierćfinale pokonał miejscową gwiazdę, zmierzającego do końca kariery, ale z ciekawym dorobkiem, Joao Sousę (249. ATP). W finale również zmierzył się z Portugalczykiem, 33-letnim Eliasem, który osiem lat temu był 57. na świecie, a challengery w Oeiras wygrywał aż trzykrotnie, z czego jeden po finale z Holgerem Rune. Polak musiał wydrzeć z gardła to zwycięstwo rutynowanemu przeciwnikowi. W pierwszym secie miał przewagę przełamania od stanu 4:2, ale potem Portugalczyk doprowadził do wyrównania. W tie-breaku Kaśnikowski zdecydowanie odskoczył rywalowi. Stracił tylko jeden punkt. Drugiego seta przegrał po dwukrotnej stracie swojego serwisu, choć sam raz przełamał Eliasa. W trzecim było dużo zaciętych gemów, ale najtrudniejszy był dziewiąty, jak się okazało ostatni. Tenisista ze stolicy zakończył po czwartym meczbolu. Spotkanie trwało dwie godziny 47 minut. W poniedziałek najwyższa pozycja w karierze Kaśnikowski w poniedziałek znajdzie się na 279. miejscu w rankingu ATP. Awansuje o 45 pozycji. Do tej pory najwyżej był w październiku ubiegłego roku - 288. To wciąż daleko od lokaty gwarantującej udział w eliminacjach turniejów wielkoszlemowych, ale jeden albo dwa tak udane challengery dałyby znaczący skok w notowaniach. To już drugie turniejowe zwycięstwo polskiego tenisisty w tą niedzielę. W tunezyjskim Monastyrze wracający do gry po dyskwalifikacji Kamil Majchrzak wygrał ITF. Szykuje się ciekawy rok. Finał turnieju ATP Challenger w Oeiras (pula nagród 36 900 euro) Maks Kaśnikowski (Polska) - Gastao Elias (Portugalia) 7:6 (1), 4:6, 6:3