Wielki powrót Agnieszki Radwańskiej w Paryżu. Zaczarowała na korcie mistrzynię olimpijską
Zanim na korcie im. Philippe'a Chatriera pojawiła się Iga Świątek, na drugi co do wielkości obiekt w Paryżu wyszła Agnieszka Radwańska. Polka rywalizowała w turnieju legend w grze mieszanej. Mikstowym partnerem krakowianki okazał się Sebastien Grosjean. Po drugiej stronie siatki znaleźli się Monica Puig i Arnaud Clement. Pojedynek został zwieńczony po myśli naszej reprezentantki. 34-latka triumfowała w duecie z Francuzem 6:3. Mecz zakończył się po jednym secie.
Minęło już kilka lat od zakończenia kariery przez Agnieszkę Radwańską, ale mimo to co jakiś czas możemy zobaczyć naszą tenisistkę na światowych kortach. Polka chętnie jest zapraszana na turnieje legend, które najczęściej są rozgrywane przy okazji wielkoszlemowych zmagań. Nie inaczej stało się także podczas tegorocznego Roland Garros. Dzisiaj krakowiance przyszło rywalizować w spotkaniu gry mieszanej.
Partnerem finalistki Wimbledonu 2012 okazał się reprezentant gospodarzy - Sebastien Grosjean. 46-latek zajmował w przeszłości 4. miejsce w rankingu ATP, docierał do półfinałów wielkoszlemowych imprez. W 2001 roku zdobył Puchar Davisa wraz ze swoją kadrą. Był utalentowanym juniorem, zajmował pozycję lidera w singlu i singlu w tej kategorii wiekowej.
Rywalami polsko-francuskiego duetu okazali się Monica Puig i Arnaud Clement. Zawodniczka z Portoryko zasłynęła przede wszystkim ze znakomitego występu podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie sensacyjnie sięgnęła po złoty medal, pokonując w finale Angelique Kerber. Mikstowy partner 30-latki to z kolei niemal rówieśnik Grosjeana. Również przyczynił się w dużym stopniu do zdobycia Pucharu Davisa przez francuską kadrę na początku XXI wieku.
Zwycięstwo Radwańskiej i Grosjeana. Widowiskowy mecz pokazowy podczas Roland Garros
Pojedynek miał przede wszystkim charakter pokazowy. Nie brakowało na korcie ciekawych wymian. Mecz rozpoczął się od prowadzenia Agnieszki i Sebastiena 3:0, z podwójnym przełamaniem. Później mieliśmy festiwal gemów wygrywanych przez duety returnujące. Korzystną serię dla odbierających przerwali dopiero Monica i Sebastien, w siódmym gemie. Wówczas zdołali odrobić straty i przedłużyć swoje nadzieje na końcowy triumf.
Potem Radwańska i Grosjean zdołali jednak utrzymać własne podanie, wrócili do dwugemowej przewagi. Na koniec jeszcze raz przełamali przeciwników i zakończyli seta rezultatem 6:3. W tym momencie dobiegł pojedynek dobiegł końca. Po 37 minutach gry obie pary podziękowały sobie przy siatce za wspólną grę.
Rywalizacja w poszczególnych kategoriach podczas Roland Garros potrwa do 9 czerwca.
Zobacz również:
- Djoković przegrał w półfinale Wimbledonu. Po meczu niepokojące słowa, w tle koniec kariery
- Wieszczył sukces Świątek, teraz taka diagnoza. Porównał ją do paskudnego zwierzęcia
- Iga Świątek przed finałem Wimbledonu: „Czuję równowagę i radość z gry”
- Zaskoczenie przed finałem Wimbledonu. Williams wraca na kort, podano datę
