Nasz rodak nie był uznawany za faworyta spotkania, które okazało się niezwykle zacięte. Ostatecznie, po dwóch tie-breakach zwyciężył młodszy z tenisistów ito on wystąpi w wielkim finale imprezy. Rywal Hurkacza z gestem fair-play Alcaraz zachwyt wzbudzał nie tylko swoją grą, ale i wielkim gestem fair-play. W pierwszym secie, przy jednej z wymian Hurkacz próbował odbić zagraną skrótem, tuż przy siatce piłkę. Zdaniem sędziego - nie zdążył tego zrobić, nim ta dotknęła po raz drugi kortu, lecz Polak protestował. Nawet powtórki nie do końca były w stanie rozjaśnić sytuację. Młody Hiszpan zdecydował się jednak wykonać wielki gest fair-play. Na jego prośbę punkt został powtórzony, co spotkało się z gigantycznym aplauzem widowni i uznaniem angielskich komentatorów. Przed rokiem Hurkacz wygrał turniej w Miami. Teraz wiadomo już, że tego sukcesu nie uda się powtórzyć. W finale Alcaraz zmierzy się z Norwegiem, Casperem Ruudem. Czytaj także: Hurkacz chwali Alcaraza!