Wygrana w nowojorskim turnieju otwiera nowy rozdział w karierze 21-letniej Igi Świątek. Polka po raz pierwszy odniosła tak wielki triumf na kortach twardych, które nie są jej naturalnym środowiskiem. Dotąd domeną najlepszej tenisistki świata była gra na nawierzchni ziemnej, co dwukrotnie udowodniła w Paryżu. Sierzputowski: Nie wiem czy mogę to zdradzać, ale Iga Świątek... Po raz pierwszy French Open wygrała w 2020 roku, a w tym powtórzyła wielką wiktorię. Świątek cały czas robi postępy, do wielkich sukcesów doszła już pod skrzydłami Piotra Sierzputowskiego, którego pod koniec minionego roku zamieniła na Tomasza Wiktorowskiego. Były trener Agnieszki Radwańskiej jeszcze pchnął do przodu naszą gwiazdę, wpajając jej bardziej agresywną grę i ucząc przejmowania inicjatywy na korcie. Sukces w US Open jest najlepszym potwierdzeniem, że Polka staje się coraz bardziej kompletną zawodniczką. Do czego ciągły progres może zaprowadzić naszą reprezentantkę? To otwarte pytanie, natomiast już wiadomo, że Świątek mierzy absolutnie najwyżej. Swoistą tajemnicę zawodniczki z Raszyna zdradził w programie "Hejt Park" trener Sierzputowski, obecnie szkoleniowiec Amerykanki Shelby Rogers. - Nie wiem czy mogę to zdradzać, ale Iga Świątek zawsze mówiła o jednym. Ona chce wygrać wszystkie Wielkie Szlemy. Chce być najlepsza na każdej nawierzchni - powiedział były opiekun Igi, która w tej chwili jest na półmetku jakże ambitnego wyzwania, które na zawsze ugruntowałoby jej miejsce w gronie największych legend tenisa.