Białorusinka to aktualnie czwarta zawodniczka rankingu WTA. W ostatnim notowaniu zestawienia Race, na podstawie którego przyznawane są miejsca w turnieju Finals zajmowała z kolei piątą pozycję. W teorii była stosnukowo blisko zapewnienia sobie awansu podczas turnieju w Guadalajarze. Zamiast tego przełknąć musiała jednak gorzką pigułkę, a teraz - nerwowo oglądać się na poczynania rywalek. Czołowa tenisistka poza WTA Finals? Musi oglądać się na rywalki W drugiej rundzie imprezy w Meksyku przegrała z Ludmiłą Samsonową 4:6, 6:2, 2:6 i postawiła się tym samym w trudnej sytuacji. Jej porażka sprawiła, że... awansowały dwie inne zawodniczki: Cori "Coco" Gauff i Caroline Garcia. Znana jest tym samym piątka uczestniczek - obok tej dwójki to Iga Świątek, Ons Jabeur i Jessica Pegula, które zapewniły sobie przepustki już wcześniej. Sabalenka pozostaje w grze o jedno z trzech pozostałych miejsc, ale w tej kwestii nic już nie zależy od niej. Szanse na awans ma obok niej jeszcze sześć zawodniczek: Weronika Kudermietowa, Daria Kasatkina, Maria Sakkari, Madison Keys, Danielle Collins i Jelena Ostapenko. Z tej siódemki cztery ostatecznie obejdą się smakiem.