Turniej WTA 1000 w Miami rozpoczął się 19 marca. Cztery dni później rywalizację w nim rozpoczęła Iga Świątek, ale jej udział nie potrwał zbyt długo. Polka w II rundzie pokonała Camilę Giorgi, a w kolejnej Lindę Noskovą. W IV rundzie musiała uznać wyższość Jekateriny Aleksandrowej, z którą przegrała 4:6, 2:6. Tym samym została przerwana dobra passa naszej tenisistki, która od 2022 roku docierała do ćwierćfinałów rangi WTA. Co ciekawe, jedna z rywalek naszej zawodniczki także zanotowała nietypowy występ, ustanawiając... antyrekord turnieju. Jelena Rybakina awansowała do finału Miami Open. Przy okazji ustanowiła antyrekord turnieju Rybakina od pierwszego meczu w tegorocznym Miami Open miała pod górkę. Jej starcie z Clarą Tauson trwał 2 godziny i 28 minut, a Kazaszka straciła w nim 15 gemów. Niewiele lepiej poszło jej z Taylor Townsend. Pojedynek potrwał ledwie dwie minuty krócej, Rybakina przegrała 14 gemów. Znacznie lepiej poszło jej w starciu z Madison Keys, które zakończyła w godzinę i 24 minuty, tracąc osiem gemów. Najdłużej przeciągał się jej ćwierćfinał z Marią Sakkari. Czwarta rakieta świata potrzebowała aż 2 godzin i 49 minut, by pokonać Greczynkę i straciła przy tym aż 16 gemów. Półfinał z Wiktorią Azarenką też nie był dla Rybakiny łatwą przeprawą, bo potrwał 2 godziny i 36 minut, a 24-latka i tym razem przegrała 16 gemów. W sumie Kazaszka na tym Miami Open poległa w aż 69 gemach. Jak wyliczyło konto Opta Ace na portalu X, tym samym Rybakina ustanowiła antyrekord organizowanego od 1985 roku turnieju. Żadna inna zawodniczka na drodze do finału nie przegrała aż tylu gemów, choć poprzedni rekord był niewiele gorszy. W 2021 roku Bianca Andreescu przegrała bowiem 67 gemów. Finał jednak nie przebiegł po jej myśli. Wiele godzin spędzonych na korcie dały wówczas o sobie znać, bo Kanadyjka z powodu kontuzji musiała w drugim secie skreczować. Taka wiadomość dla Kazaszki nie jest jednak żadną ujmą. Trzeba docenić fakt, że udało jej się awansować do finału, mimo tak dużego oporu postawionego przez przeciwniczki. Z pewnością kosztowało to ją wiele wysiłku i ciekawe, czy uda jej się uniknąć losu Andreescu. Finał Miami Open już w sobotę. A kiedy do gry wróci Iga Świątek? W finale Miami Open Jelena Rybakina zagra z zawodniczką gospodarzy, czyli Daniele Collins. Ich spotkanie zaplanowano na sobotę 30 marca i godzinę 20:00 czasu polskiego. A kiedy na korcie ponownie zobaczymy Igę Świątek? Nasza zawodniczka wróci do gry dopiero w drugi weekend kwietnia. W dniach 12-13 kwietnia Iga Świątek zagra dla reprezentacji Polski w meczu Billie Jean King Cup ze Szwajcarią, a potem rozpocznie się jej ulubiona część sezonu, czyli gra na kortach ziemnych. Ta zostanie zwięńczona Rolandem Garrosem, który raszynianka wygrywała już trzykrotnie. Zawody we Francji rozpoczną się 20 maja, a zakończą 9 czerwca.