Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wielka rywalka Igi Świątek znów zawiodła, zewsząd sypią się gromy. "Jest przereklamowana"

Coco Gauff ma za sobą bardzo słaby okres. Tydzień temu zakończyła współpracę z trenerem Bradem Gilbertem. To pokłosie wygrania zaledwie sześciu z ostatnich dziesięciu meczów i dość szybkich odpadnięć w turnieju olimpijskim, US Open, Cincinnati i Toronto. Dawid Celt w programie Onetu "Misja Sport" w stosunku do niej bardzo krytyczny. - Z całym szacunkiem, dla mnie jest przereklamowana - powiedział.

Iga Świątek i Coco Gauff, Roland Garros 2022
Iga Świątek i Coco Gauff, Roland Garros 2022/THOMAS SAMSON / AFP/AFP

Coco Gauff od lipca 2023 roku współpracowała z Bradem Gilbertem. Zatrudnienie nowego trenera szybko dało wymierny efekt - Amerykanka wygrała turnieje w Cincinnati i Waszyngtonie, w Nowym Jorku sięgnęła po pierwszy tytuł wielkoszlemowy, pokonując w finale Arynę Sabalenkę. Kolejne miesiące pokazały, że zachwyty były nieco przedwczesne. W Australian Open i na Rolandzie Garrosie 2024 doszła do półfinału, ale latem przyszedł kryzys.

Zawodniczka urodzona w Atlancie bardzo lubi korty ziemne, w Paryżu przed wspomnianą 1/2 finału osiągała już finał i dwa ćwierćfinały. Miała więc zapewne sporą ochotę na medal olimpijski. W turnieju w stolicy Francji zatrzymała ją jednak na etapie 1/8 Donna Vekić.

Odbić zamierzała się w części touru rozgrywanej w Ameryce Północnej. Tam nie było jednak lepiej - w Toronto przegrała w drugim meczu, a w Cincinnati już w pierwszym, tracąc szanse na obronę tytułu już na "dzień dobry". Nie pomogło także wsparcie kibiców na trybunach w Kalifornii. 20-latka odpadła z US Open w czwartej rundzie z rąk Emmy Navarro. Była to powtórka z rozrywki sprzed dwóch miesięcy z Wimbledonu, zgadzała się nawet faza zmagań. Skończyło się to wszystko zrezygnowaniem z usług Gilberta.

Dawid Celt: "Coco Gauff ma gigantyczną presję. Miała zastąpić siostry Williams"

Dawid Celt w programie Onetu "Misja Sport" ostro wypowiedział się o obecnym poziomie sportowym tej znanej rywalki Igi Świątek. 

- Na nią jest nałożona od samego początku gigantyczna presja, bo wszyscy widzieli ją jako następczynię sióstr Williams. Mam powiedzieć uczciwie? Z całym szacunkiem, dla mnie jest przereklamowana. Oczywiście doceniam jej osiągnięcia, w tamtym roku miała rewelacyjną serię. Wygrała w Cincinnati, Waszyngtonie i US Open w Nowym Jorku. To było jej spełnienie marzeń. W jej sztabie usiadł Brad Gilbert i to był efekt "wow" - przyznał, po czym przeszedł do oceny ostatnich wyników.

Zamiotła, co miała do zamiecenia, a później zaczęła wracać, do takiej Gauff, którą znamy sprzed pojawienia się nowego trenera. Przy splocie różnych okoliczności może wejść na chwilę na szczyt rankingu WTA, lecz szybciej mogłaby to zrobić Jelena Rybakina, która też jest sporą niewiadomą

~ Dawid Celt w Onecie

Stanowcza była także była trenerka Sereny Williams Rennae Stubbs. - Gdzie jest pewność siebie Coco? [...] Nie ma drugiego serwisu, to znak, to jest problem. Jej technika jest... trudno mi powiedzieć... łokieć jest za nisko, chwyt też jest trochę dziwny. Dlatego trudno jej wykonać dobry pierwszy serwis, a potem taki sam lub podobny drugi - tłumaczyła.

US Open. Coco Gauff - Warwara Graczewa. Skrót meczu. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press
Coco Gauff/DIMITAR DILKOFF/AFP
Coco Gauff/DIMITAR DILKOFF / AFP/AFP
Iga Świątek i kapitan reprezentacji Polski - Dawid Celt/Foto Olimpik / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem