Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wielka rewolucja w światowym tenisie. Świątek na starych zasadach już nie wygra

W przyszłorocznym Wimbledonie, po raz pierwszy w jego 147-letniej historii, nie zobaczymy już sędziów liniowych. Ich pracę zastąpi aparatura elektroniczna. Zajęcie straci ok. 300 arbitrów, a na wszystkich 18 kortach wykorzystany zostanie automatyczny system Hawk-Eye Live. Zdania na temat zasadności takiego manewru są wśród kibiców podzielone. Nowoczesność zmieni najstarszy turniej świata bezpowrotnie.

Iga Świątek
Iga Świątek/MARTIN KEEP / AFP/AFP

Jak donoszą brytyjskie media, rewolucyjna zmiana została właśnie zatwierdzona przez All England Club, organizatora wielkoszlemowych zmagań na obiektach Wimbledonu. Sędziowie liniowi nie będą już potrzebni. Wszystkim zajmie się teraz elektronika - również w potyczkach kwalifikacyjnych

System Hawk-Eye był stosowany na turnieju od 2007 roku. Czas reakcji imponujący - zaledwie 0,1 sekundy. To w oparciu o jego wskazania rozstrzygano sporne sytuacje, ale tylko w ramach challenge'u. 

Wimbledon 2025 po nowemu. Po raz pierwszy od 147 lat bez sędziów liniowych

Zdania na temat wprowadzenia rewolucyjnej zmiany są wśród kibiców podzielone. Na reakcje tenisistek i tenisistów musimy jeszcze zaczekać. Na razie pewne jest tylko to, że ci, którzy nie wygrali do tej pory Wimbledonu, na starych zasadach już tego nie dokonają. 

Na triumf w najstarszym turnieju świata wciąż czeka m.in. Iga Świątek. Nie ukrywa, że nigdy nie czuła się w Londynie faworytką. Spośród czterech imprez wielkoszlemowych właśnie tam notuje najsłabsze rezultaty. 

Polka czterokrotnie okazywała się bezkonkurencyjna na kortach Rolanda Garrosa, w tym podczas trzech ostatnich edycji. Wygrała również US Open, a w Australian Open dotarła do półfinału. W Wimbledonie nigdy nie przebrnęła ćwierćfinału.   

W tegorocznej odsłonie odpadła już w III rundzie. Tym razem musiała uznać wyższość Julii Putincewej z Kazachstanu, ulegając jej 6:3, 1:6, 2:6. 

Iga Świątek - Ludmiła Samsonowa, 6:4, 6:1. SKRÓT. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press
Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/GLYN KIRK/AFP
Iga Świątek/SEBASTIEN BOZON/AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem