Wielka niewiadoma ws. prestiżowego turnieju. Alexander Zverev właśnie się wygadał?
Alexander Zverev zalicza świetną końcówkę sezonu. Nie dość, że przyjechał na finały sezonu do Turynu podbudowany zwycięstwem w Masters 1000 w Paryżu, to został liderem grupy Johna Newcombe’a po zwycięstwie nad Casperem Ruudem. Już w piątek przekonamy się, czy uda mu się pokonać Carlosa Alcaraza w ostatnim meczu fazy grupowej. Niedługo też dowiemy się, gdzie zostanie rozegrany ATP Finals w 2026 roku. Zverev już wie. Czyżby się właśnie wygadał?
Dyspozycja Alexandra Zvereva, który zaledwie 2 lata temu opuszczał kort centralny na Roland Garros na wózku inwalidzkim w wyniku kontuzji, która zawiesiła na włosku jego karierę, jest nie tylko szeroko komentowana w mediach. Sami zawodnicy są pod wrażeniem, jak bardzo ewoluowała gra Niemca po powrocie.
"Wyniósł swój serwis na kolejny poziom. Nie popełnia już podwójnych błędów serwisowych. Nie chwieje się przy swoim podaniu i niemal na każdym meczu potrafi serwować z prędkością ponad 220km/h. [...] Zerwał prawie każde więzadło w stopie, kiedy skręcił kostkę. Na początku, kiedy wracasz, masz w sobie dozę niepewności przy poruszaniu, ponieważ nie chcesz, żeby to się powtórzyło. Widać, że teraz porusza się swobodnie, ślizga się zarówno na kortach ziemnych, jak i twardych. [..] To naprawdę imponujące, że udało mu się wrócić tak szybko, po tak poważnej kontuzji" - powiedział Casper Ruud na konferencji po przegranej ze Zverevem w fazie grupowej ATP Finals 2024 wynikiem 6:7 (3-7), 3:6.
Po 2. kolejce fazy grupowej kończącego sezon turnieju ATP Finals Alexander Zverev został liderem grupy Johna Newcombe’a z dwoma dwusetowymi zwycięstwami. Wydaje się, że awans do półfinału wręcz puka do jego drzwi. W ostatnim meczu tej części rozgrywek przyjdzie mu zmierzyć się z Carlosem Alcarazem. Hiszpan wyraźnie boryka się z formą w wyniku złapania wirusa na ostatnią chwilę przed podróżą do Turynu i choć wygrał w środę z Andriejem Rublowem, to przegrał spotkanie otwarcia przeciwko Casperowi Ruudowi.
Prosto z ATP Finals. Zverev wygadał się w sprawie niepewnej przyszłości finałów sezonu?
Już w piątek przekonamy się, czy Alexandrowi Zverevowi uda się pokonać Carlosa Alcaraza w ostatnim meczu fazy grupowej. Niedługo też dowiemy się, gdzie zostanie rozegrany ATP Finals w 2026 roku. Przyszłoroczna odsłona turnieju będzie ostatni raz gościła w Turynie, gdyż podpisany przez Turyn kontrakt opiewał na lata 2021-2025.
Na konferencji Aleksandra Zvereva po wygranej z Casperem Ruudem dziennikarze postanowili spytać, gdzie chciałby, aby przeniósł się ATP Finals. Choć nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji, włoskie media donoszą, że to nowy obiekt budowany w Mediolanie na potrzeby Igrzysk Olimpijskich 2026 może stać się gospodarzem tenisowych finałów. Co na to Zverev? Okazuje się, że Niemiec wie już, gdzie zostanie rozegrany ATP Finals 2026.
Kontrakt z Turynem wygasa w przyszłym roku. Władze ATP zdecydują w tym tygodniu o przyszłości turnieju. Czy rozmawiali z zawodnikami na ten temat lub zaangażowali w obrady Radę Graczy, do której należysz? Co byś powiedział na to, by przedłużyć umowę z Turynem?
~ spytał jeden z dziennikarzy.
"Wiem, co się wydarzy, ale nie powiem. Nie zamierzam być źródłem, z którego się dowiecie. Natomiast wiem, co się stanie w 2026 roku" - odpowiedział Zverev.
"Może uchylisz nam chociaż rąbka tajemnicy?" - zapytał kolejny reporter.
"Wiem, co się wydarzy, ale nie powiem nic więcej. Nie wyciągnięcie tego ze mnie. Nie tym razem (śmiech)" - odparł Niemiec.
Z ATP Finals w Turynie, Martyna Janasik