Magda Linette pod koniec stycznia osiągnęła życiowy sukces, docierając aż do półfinału Australian Open. Polka dzięki świetnej grze na kortach w Melbourne znacznie awansowała w rankingu, a do turnieju WTA 250 w Meridzie przystąpiła rozstawiona z numerem pierwszym. Magda Linette zagra w ćwierćfinale turnieju WTA w Meridzie Pochodząca z Poznania zawodniczka na inaugurację zmagań w Meksyku zmierzyła się z Camilą Osorio, która wysoko ustawiła poprzeczkę Linette. Ta zdołała jednak obronić piłki meczowe i odwrócić losy spotkania, wygrywając po trzysetowym boju. Polka tym samym awansowała do drugiej rundy, w której przyszło jej sprawdzić formę Panny Udvardy. Linette gładko wygrała pierwszą partię, ale w drugiej napotkała już na poważny opór przeciwniczki. Ta jednak przy prowadzeniu 5:2 doznała groźnie wyglądającej kontuzji, przez którą ostatecznie poddała spotkanie. Polka automatycznie awansowała do ćwierćfinału, w którym jej rywalką będzie Rebecca Peterson. Ile do tej pory zarobiła Magda Linette? 31-latka za awans do ćwierćfinału zarobiła około 6,4 tys. dolarów, czyli 28,7 tys. zł. Gra w półfinale premiowana jest nagrodą w wysokości 11 tys. dolarów (50,4 tys. zł), a za triumf najlepsza tenisistka imprezy otrzyma 34,2 tys. dolarów, co w przeliczeniu na złotówki daje około 153,2 tys. zł. Dla porównania Linette za grę w półfinale Australian Open otrzymała aż 925 tys. dolarów australijskich, czyli około 2,78 mln zł. Impreza rozgrywana w Melbourne jest jednak nieporównywalnie bardziej prestiżowa od turnieju w Meridzie, który należy do kategorii WTA 250.