Caroline Garcia była największą gwiazdą turnieju WTA 250 w Cleveland, ostatniego podprowadzającego pod wielkoszlemowe US Open. Siódma rakieta świata została rozstawiona z "jedynką", a "dwójkę" otrzymała Barbora Krejcikova, która w światowym rankingu jest dwunasta. Obie są już poza imprezą. Czeszka odpadła w poniedziałek już w pierwszej rundzie po porażce z 90. tenisistką w stawce, Dunką Clary Tauson. Francuzka poszła w jej ślady, choć dotarła do ćwierćfinału. Tam jednak nie znalazła sposobu na Lin Zhu, mimo że była faworytką. Fatalnie weszła w mecz, dwukrotnie tracąc serwis. W czwartym gemie zredukowała część strat na 1:3, ale strata pojedynczego przełamania utrzymała się już do końca seta (4:6). Iga Świątek zwróciła się do kibiców tuż przed US Open. "Ciężko uwierzyć..." WTA 250 w Cleveland. Caroline Garcia odpadła. Niepokój przed US Open? Na samym początku drugiej partii Chinka ponownie zdobyła gema przy returnie. W kolejnym musiała bronić dwóch break pointów, ale wyszła z tego obronną ręką, kontrolując wynik (kolejno 2:0, 3:1). W końcówce spotkania Garcia znowu miała problemy z własnym podaniem. Została przełamana na 1:4, a następnie na 1:6, co zakończyło rywalizację. Zhu wykorzystała czwartego meczbola przy serwisie przeciwniczki i zameldowała się w półfinale, w którym powalczy z rozstawioną z "czwórką" Jekateriną Aleksandrową. Organizatorzy zaskoczyli. Nie do wiary, w jakich warunkach grają tenisistki W drugim półfinale zmierzą się Hiszpanka Sara Sorribes Tormo i Niemka Tatjana Maria.