Po pierwszym secie, gładko wygranym przez Barty 6:1, wydawało się, że Australijka nie będzie miała żadnych problemów z wyeliminowaniem doświadczonej, ale mającej lata świetności już za sobą rywalki. Tymczasem w końcówce drugiego seta 36-letnia Ukrainka zmobilizowała się i doprowadziła do tie-breaka. Po zaciętej walce wygrała go Barty i teraz zmierzy się z 78. w światowym rankingu Dunką Clarą Tauson. Barty jeszcze nigdy w US Open nie przeszła czwartej rundy. Jeśli tym razem uda jej się awansować do ćwierćfinału, to może się w nim zmierzyć z rozstawioną z numerem siódmym Świątek, która we wtorek w 1. rundzie zmierzy się amerykańską kwalifikantką Jamie Loeb.