To kolejny rok wzrostu puli nagród. Według organizatorów (USTA) od 2013 roku premie są wyższe aż o 57 procent. Na tę kwotę składają się nagrody dla uczestników rywalizacji w singlu, deblu, mikście i kwalifikacjach oraz dzienne diety przewidziane dla zawodników. W 2017 roku zwycięzcy gry pojedynczej - Sloane Stephens i Rafael Nadal zarobili po 3,7 mln dol. 24-letnia amerykańska tenisistka w finale pokonała rodaczkę Madison Keys 6:3, 6:0 i zdobyła tym samym swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł. Hiszpan był lepszy od Kevina Andersona z RPA 6:3, 6:3, 6:4 i cieszył się z trzeciego triumfu w USA. W tym roku więcej otrzymają także triumfatorzy debli - 700 tysięcy (poprzednio 675 tys.). Wojciech Malinowski