W czwartkowych spotkaniach zawodów na twardych kortach Nadal pokonał reprezentującego Japonię Taro Daniela 4:6, 6:3, 6:2, 6:2, a Federer wygrał z Rosjaninem Michaiłem Jużnym 6:1, 6:7 (3-7), 4:6, 6:4, 6:2. "To prawda, nie grałem zbyt dobrze, ale najważniejsze, że wygrałem i awansowałem. Wierzę, że każdego dnia mogę prezentować się lepiej" - stwierdził Nadal, najlepszy w nowojorskiej imprezie w 2010 i 2013 roku. Wcześniej na Flushing Meadows bez straty seta Hiszpan zwyciężył Serba Dusana Lajovicia, zaś Szwajcar w pięciu uporał się z 19-letnim Francesem Tiafoe (USA). Z kolei Federer (bilans gier z Jużnym poprawił na 17-0) w US Open triumfował pięciokrotnie z rzędu, w latach 2004-2008. To był jego 80. wygrany mecz na tym turnieju. Więcej - 98 - ma tylko Amerykanin Jimmy Connors. "Po dwóch takich pięciosetowych meczach czuję się dobrze rozgrzany. Takie długie bitwy to świetna zabawa" - ocenił Federer. W 1/16 finału rywalem Szwajcara będzie Hiszpan Feliciano Lopez, a Nadal zagra z Argentyńczykiem Leonardo Mayerem.