Polka świetnie zaczęła spotkanie. W pierwszym secie dała sobie urwać tylko jednego gema. Sama dwukrotnie przełamała rywalkę i pewnie zwyciężyła. W drugiej partii było trochę więcej walki. Polka była już bardzo blisko zwycięstwa. Prowadziła 5:3, ale wtedy rywalka wygrała gema przy własnym podaniu, a następnie przełamała Polkę, doprowadzając do wyrównania. Polka zdołała jeszcze doprowadzić do tie-breaka. Tam jednak przegrała do dwóch i o zwycięstwie musiał zdecydować trzeci set.Był on bardzo wyrównany. Linette się nie poddawała. Kovinić jednak zobaczyła, że może powalczyć z Polką i nie dała się przełamać. W efekcie kolejny raz panie musiały rozegrać tie-breaka. Polka nie zaczęła go najlepiej. Przegrywała już 2-4. Zdobyła jednak pięć punktów z rzędu i wygrała trzeciego seta oraz cały mecz. Dzięki temu zwycięstwu Linette stała się drugą Polką, która osiągnęła trzecią rundę w każdym turnieju wielkoszlemowym. Pierwszą była oczywiście Agnieszka Radwańska. W kolejnym meczu Linette zmierzy się z Estonką Anett Kontaveit. MP