Muguruza, która w przeszłości triumfowała na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu (2016), i w Wimbledonie (2017), a w tym roku była w finale Australian Open, na Flushing Meadows była rozstawiona z numerem 10. Z imprezą pożegnała się też "dziewiątka" Johanna Konta. Brytyjka, która rok temu dotarła w nowojorskim turnieju do ćwierćfinału, przegrała z Rumunką Soraną Cirsteą 6:2, 6:7 (5-7), 4:6. Konta dobrze zaczęła czwartkowy pojedynek z 77. w rankingu WTA Cirsteą, ale potem się pogubiła. Mecz zakończyła z 40 niewymuszonymi błędami na koncie. Rumunka z kolei popisała się 37 uderzeniami wygrywającymi i zakończyła punktem 13 z 16 wizyt przy siatce. Po raz trzeci w karierze awansowała ona do trzeciej rundy w US Open, co jest jej najlepszym wynikiem w tej imprezie. W całej rywalizacji wielkoszlemowej zaś może pochwalić się ćwierćfinałem Rolanda Garrosa z 2009 roku. Brytyjka z kolei to półfinalistka Wimbledonu sprzed trzech lat i ubiegłorocznego Rolanda Garrosa. Wyniki 2. rundy gry pojedynczej kobiet: Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 10.) 7:5, 6:3 Sofia Kenin (USA, 2.) - Leylah Fernandez (Kanada) 6:4, 6:3 Donna Vekić (Chorwacja, 18.) - Patricia Maria Tig (Rumunia) 6:2, 6:1Ons Jabeur (Tunezja, 27.) - Kaia Kanepi (Estonia) 7:6 (10-8), 6:0 Maria Sakkari (Grecja, 15.) - Bernarda Pera (USA) 2:6, 6:3, 6:2 Amanda Anisimova (USA, 22.) - Katrina Scott (USA) 4:6, 6:4, 6:1 Karolina Muchova (Czechy, 20.) - Anna Kalińska (Rosja) 6:3, 7:6 (7-4) Sorana Cirstea (Rumunia) - Johanna Konta (W. Brytania, 9.) 2:6, 7:6 (7-5), 6:4 Alize Cornet (Francja) - Ysaline Bonaventure (Belgia) 7:6 (7-4), 6:3