Polka, sklasyfikowana na 61. miejscu w rankingu Sony Ericsson WTA Tour, zmierzy się z reprezentantką Izraela Shahar Peer (60. WTA). Spotkanie zaplanowano jako czwarte na korcie numer 18. Początek gier o 17.00 naszego czasu). Zarówno dla 19-letniej zawodniczki warszawskiej Mery jak i dla Peer będzie to debiut w głównej drabince na Flushing Meadows, ale zawodniczki staną na przeciw siebie na korcie już po raz trzeci. Oba mecze zostały rozegrane w tym roku i we obu przypadkach (zarówno w Pattaya City jak i Miami) lepsza była młodsza o rok od Marty zawodniczka z Izraela. Pojedynki te rozgrywano także w ramach pierwszej rundy i na twardej nawierzchni. Statystyka przemawia więc na korzyść Peer. Na Artur Ashe Stadium pierwszy dzień ostatniej w tym roku imprezie wielkoszlemowej otworzy rozstawiona z numerem 8 Serena Williams, której rywalką będzie Chinka z Tajwanu Yung-Jan Chan. Widzowie w Nowym Jorku oraz przed telewizorami (imprezę bardzo obszernie pokaże Eurosport) będą mieli okazję zobaczyć na inaugurację także m.in. Rafaela Nadala (2), Venus Williams (10), Marię Szarapową (1), Andre Agassiego (7), Kim Clijsters (4) oraz broniącą tytułu Swietłanę Kuzniecową (5), która zagra ze swoją rodaczką Jekateriną Byczkową na korcie im. Louisa Armstronga. Z imprezy w ostatniej chwili wycofał się natomiast Marat Safin, który był rozstawiony z numerem 5. Rosyjski tenisista nie zagra z powodu kontuzji kolana, po której nie doszedł jeszcze do pełnej dyspozycji. Jak przyznał, wbrew opinii lekarzy dwa tygodnie temu wrócił do gry aby przygotować się do nowojorskiego turnieju, jednak okazało się, że kontuzja nie jest jeszcze wyleczona. W 2000 roku Safin wygrał US Open i zdobył swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł, a na początku tego roku triumfował w Australian Open.