Po raz ostatni Szkot zagrał 12 lipca w ćwierćfinale Wimbledonu. Wówczas przegrał sensacyjnie z Amerykaninem Samem Querrey'em. O tym, czy nie zrezygnować ze wszystkim pozostałych w tym roku turniejów, zdecyduje w ciągu kilku najbliższych dni. - Próbowałem wszystkiego - odpoczynku, rehabilitacji. Na treningach czułem się już całkiem dobrze, ale biodro jest zbyt obolałe, bym mógł wygrać turniej, a ostatecznie po to zamierzałem w nim grać - podkreślił. Murray to kolejny przedstawiciel czołówki, którego zabraknie w nowojorskiej imprezie z powodów zdrowotnych. Już wcześniej sezon zakończyli Serb Novak Djoković, mający bronić tytułu w US Open Szwajcar Stan Wawrinka oraz finalista tego turnieju sprzed trzech lat Japończyk Kei Nishikori. Wycofał się także 11. w rankingu ATP Kanadyjczyk Milos Raonic. W obsadzie kobiecych zmagań nie będzie m.in. Amerykanki Sereny Williams, która wkrótce urodzi swoje pierwsze dziecko oraz walczącej obecnie w sądzie o prawo do opieki nad synkiem Białorusinki Wiktorii Azarenki.