Urszula Radwańska wróciła na kort w cyklu ITF po ponad miesięcznej przerwie, a wcześniej przez blisko dwa miesiące starała się poprawić swój ranking w Kalifornii i Kanadzie. Początkowo szło to jej ciężko, ale już w Toronto udało się młodszej z sióstr Radwańskich dotrzeć do półfinału, a w Calgary, w podobnym turnieju ITF 60, do finału. Tam, po bardzo zaciętym spotkaniu, uległa młodej gwiazdce amerykańskiego tenisa Robin Montgomery. Urszula Radwańska może wkrótce trafić na filigranową Japonkę. Kiedyś już grały Po powrocie do kraju Radwańska wystąpiła w finale Superligi, a teraz zdecydowała się na kolejną daleką wyprawę. Zgłosiła się do startu w turnieju ITF w Kioto. W Japonii większość stawki stanowią miejscowe tenisistki, choć nie ma oczywiście wśród nich idolki tutejszego społeczeństwa Naomi Osaki. Turniejową jedynką jest filigranowa Misaki Doi, przed laty 30. tenisistka w rankingu WTA. Dziś jest pod koniec drugiej setki, ale to zawodniczka bardzo lubiana w Japonii. Niewykluczone, że już wkrótce dojdzie do jej drugiego starcia z Radwańską (10 lat temu grały na trawie w Nottingham, górą była Polka), która w nocy przeszła pierwszą turniejową przeszkodę. W 77 minut krakowianka uporała się z Japonką Anri Nagatą (6-1, 6-4). W drugim secie Radwańska przegrywała już 0-3, a później 1-4, a jednak zdołała wygrać pięć kolejnych gemów i całe spotkanie. Polska tenisistka już zaliczyła awans w rankingu WTA. Co dalej? Dziś w nocy w drugiej rundzie zmierzy się z rozstawioną z szóstką Sakurą Hosogi. Mimo że Japonka jest notowana wyżej od Polski w rankingu o kilkadziesiąt miejsc, to bukmacherzy znacznie wyżej oceniają szanse Polki na zwycięstwo. W ćwierćfinale rywalką Urszuli Radwańskiej może już być z kolei Misaki Doi. Dzięki wygranej nad Nagatą Radwańska już zanotowała awans w wirtualnym rankingu WTA o 15 miejsc. Gdyby udało jej się wygrać cały turniej w Kioto, po blisko rocznej przerwie wróci do trzeciej setki. W Japonii Urszula Radwańska wystąpi także w rywalizacji deblowej - w czwartek nad ranem polskiego czasu, w parze z Amerykanką Sachią Vickery, zmierzy się z japońskim duetem: Junri Namigata/Akiko Omae.