Początek spotkania był piorunujący w wykonaniu Polki. Po niespełna dwudziestu minutach gry Radwańska prowadziła 5:0! Od tego momentu zaczęły się kłopoty Uli, która oddała trzy kolejne gemy, a w czwartym przegrywała 15:40. Mimo to Polka wygrała dziewiątego gema i całego seta 6:3. Rus przełamała Radwańską na początku drugiego seta, ale cztery kolejne gemy wygrała Polka. Drugi set również zakończył się wygraną Radwańskiej do trzech. Mecz trwał godzinę i 28 minut. W kolejnej rundzie Urszula Radwańska zmierzy się z rozstawioną z numerem 15. Amerykanką Sloane Stephens, która w tym roku dotarła do półfinału Australian Open. Tymczasem starsza z sióstr Radwańskich - Agnieszka zmierzy się w drugiej rundzie z reprezentantką gospodarzy Marią Sanchez (112.), która pokonała w środę wyżej notowaną (79.) Rosjankę Olgę Puczkową 6:3, 6:3. Agnieszka Radwańska, zajmująca na liście światowej czwarte miejsce, miała w pierwszej rundzie wolny los. Tytułu broni Białorusinka Wiktoria Azarenka. Przed rokiem Agnieszka Radwańska odpadła w ćwierćfinale (wyeliminowana przez Azarenkę), a Urszula - w pierwszej rundzie.