Podczas spotkania Donalda Trumpa z Wołodomyrem Zełenskim, jakie miało miejsce 28 lutego w Białym Domu, doszło do spięcia, o którym później długo rozpisywały się media na całym świecie. Słowna utarczka zakończyła się opuszczeniem przez ukraińskiego prezydenta siedziby jego amerykańskiego odpowiednika oraz fiaskiem negocjacji ws. umowy o minerałach. Od spotkania prezydentów minęły blisko dwa tygodnie, w trakcie których wiele się działo. Stany Zjednoczone w międzyczasie wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy, by ostatecznie ją wznowić, w Arabii Saudyjskiej odbył się z kolei szczyt, w którym wzięły udział delegacje Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Ukraińcy podczas spotkania zadeklarowali, że są gotowi do 30-dniowego rozejmu z Rosją na proponowanych przez nich warunkach, Zełenski z kolei podziękował Trumpowi za przebieg rozmów. I chociaż coraz więcej wskazuje na to, że udało się załagodzić nastroje między tymi państwami, to w pamięci wielu osób wydarzenia z 28 lutego wciąż pozostają żywe. Teraz wróciła do nich Elina Switolina. WTA 1000 Indian Wells. Elina Switolina podziękowała Amerykanom Ukraińska tenisistka krótko po spięciu między prezydentami w Białym Domu udzieliła wywiadu, w którym skrytykowała Donalda Trumpa. "Musimy się zjednoczyć i pomagać sobie nawzajem dla dobra kraju, który kochamy. Trump dopiero zaczyna, a już podjął wiele decyzji, które są naprawdę szkodliwe dla Ukraińców" - mówiła w rozmowie z ua.tribuna.com. Switolina obecnie przebywa w Kalifornii, gdzie występuje w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Ukrainka w nocy z wtorku na środę czasu polskiego pokonała Jessikę Pegulę i zameldowała się w ćwierćfinale tych prestiżowych rozgrywek. To właśnie po tym meczu wróciła pamięcią do tego, co działo się pod koniec lutego w Białym Domu. Jak wyjaśniła Switolina, takie wsparcie udzielane przez Amerykanów jest dla niej tym istotniejsze, że w ostatnich dwóch meczach ograła właśnie reprezentantki Stanów Zjednoczonych. "To niesamowite i naprawdę wyjątkowe, biorąc pod uwagę cały stres, z jakim wszyscy Ukraińcy zmagają się teraz" - podkreśliła tenisistka, która o półfinał Indian Wells zagra z Rosjanką Mirrą Andriejewą. Mąż Radwańskiej idzie za ciosem ws. Trumpa i Muska. Uderzył z całą mocą. "Dawid, odpuść"