Turniej WTA 1000 w Madrycie przyniósł triumf Aryny Sabalenki w singlu oraz duetu Sorana Cirstea/Anna Kalinska w deblu. O ile zwycięstwo Białorusinki nie było zaskoczeniem, o tyle sukces rumuńsko-rosyjskiej pary już tak. Obie po raz pierwszy zdecydowały się na wspólny start w grze podwójnej. I od razu zaowocowało to wspaniałym wynikiem. Zaczęły hiszpańskie zmagania od pokonania rozstawionych z "1" Gabrieli Dabrowski i Erin Routliffe, w półfinale uporały się z Su-Wei Hsieh oraz Jeleną Ostapenko. W decydującym starciu pokonały duet Weronika Kudiermietowa/Elise Mertens, broniąc piłki mistrzowskiej. Ostatecznie zwyciężyły 6:7(1), 6:2, 12-10. Tamte rozgrywki sporo kosztowały jednak Cirsteę. Rumunka w ostatniej chwili zniknęła z drabinki kolejnego tysięcznika w Rzymie. Oficjalnym powodem okazała się kontuzja dolnej części prawej nogi. Uraz okazał się poważniejszy i doskwierał Soranie także przez kolejne dni. I niestety, miał także ingerencję w wielkoszlemową rywalizację na Roland Garros. Roland Garros: Sorana Cirstea wycofała się z rywalizacji z powodu kontuzji Dzisiaj 35-latka przekazała smutną wiadomość swoim fanom za pośrednictwem relacji na Instagramie. Podjęła bolesną decyzję o rezygnacji z udziału we francuskich rozgrywkach. "Niestety, muszę wycofać się z Roland Garros z powodu kontuzji łydki, której doznałam kilka tygodni temu. Próbowałam wszystkiego, co możliwe, aby być gotowa na drugi turniej wielkoszlemowy w tym sezonie, ale moje ciało nie jest jeszcze gotowe. Chciałabym podziękować organizatorom za wszelką pomoc. Bardzo mi przykro, że ominie mnie ten piękny turniej. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić na 100% podczas sezonu na trawie" - poinformowała Cirstea. Na wycofaniu Sorany Cirstei skorzystała Julia Starodubcewa. Ukrainka weszła za 35-latkę jako szczęśliwa przegrana z eliminacji. W związku z tym to reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów, która przegrała w decydującej rundzie kwalifikacji z Sarą Bejlek, zagra w pierwszej rundzie z Tamarą Korpatsch. Bedzie miała zatem realną szanse na awans do drugiej fazy. Sorana Cirstea była zgłoszona także do rywalizacji w grze podwójnej, w parze z Anną Kalinską. Znamy już zastępstwo na tę parę. I co ciekawe, ponownie los uśmiechnął się do Julii Starodubcewej. Ukrainka weszła do gry w duecie z Anastasią Detiuc. W pierwszej rundzie gry podwójnej panie zmierzą się z zawodniczkami gospodarzy - Emeline Dartron i Tiantsoa Rakotomanga Rajaonah.