Zarówno Domachowska, jak i Zaniewska, wystąpią w turnieju głównym dzięki "dzikim kartom". Domachowska jeszcze dzisiaj o 19 zmierzy się w "Spodku" z Niemką Anniką Beck. Do tej pory tenisistki grały ze sobą tylko raz. Przed rokiem w angielskim Shrewsbury lepsza okazała się Beck, która zwyciężyła w trzech setach. Z kolei Zaniewska w pierwszej rundzie zagra z Kaią Kanepi. Polka jeszcze nie miała okazji mierzyć się z Estonką na korcie. W poniedziałek szansę na awans do turnieju głównego miała Piter. Niestety, w finale kwalifikacji uległa Włoszce Marii Elenie Camerin 2:6, 4:6. Po przerwie Piter razem Magdą Linette mierzyła się jeszcze w pierwszej rundzie debla z parą rumuńsko-rosyjską Raluca Olaru i Waleria Sołowjewa, ale "Biało-czerwone" przegrały 4:6, 1:6. O godzinie 17 na korcie centralnym odbyło się uroczyste otwarcie turnieju, w którym wzięły udział wszystkie tenisistki z największą gwiazdą Czeszką Petrą Kivtovą, rozstawioną z numerem jeden, będącą na ósmym miejscu w rankingu WTA. Poniedziałek i wtorek to nie tylko mecze turnieju głównego, ale również "pokazówki". Za nami już występ Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego z zawodnikami grającymi na wózkach. Nie doszedł do skutku pokazowy mecz tenisowy chorego Jerzego Janowicza i Łukasza Kubota. - Bardzo żałuję, bo zależało mi, by tu zagrać. Niestety, po niedzielnym meczu z RPA (w Zielonej Górze - red.) lekarz stwierdził u mnie zapalenie gardła i górnych dróg oddechowych i nie pozwolił mi zagrać. Bardzo wszystkich przepraszam - wyjaśnił Janowicz. W tej sytuacji Kubotowi pozostała gra z dziećmi do podawania piłek i juniorami. We wtorek chyba największa atrakcja imprezy. W pokazowym meczu gry mieszanej zaprezentuje się Agnieszka Radwańska. Oprócz niej zobaczymy wtedy w "Spodku" Klaudię Jans-Ignacik, Fyrstenberga i Matkowskiego. Isia nie mogła zagrać w samym turnieju, ponieważ na przeszkodzie stanęły jej przepisy WTA, zabraniające zawodniczce z pierwszej dziesiątki rankingu występu więcej niż jeden raz w imprezie typu International. Krakowianka na początku stycznia zagrała w tego typu turnieju w Auckland, który wygrała. Z Katowic Paweł Pieprzyca I runda gry pojedynczej: Klara Zakopalova (Czechy, 3.) - Kristina Pliskova (Czechy) 7:6 (7-2), 6:2 Petra Martić (Chorwacja) - Jelina Switolina (Ukraina) 6:7 (2-7), 6:3, 6:2 I runda gry podwójnej: Magda Linette, Katarzyna Piter (Polska) - Raluca Olaru, Waleria Sołowjewa (Rumunia, Rosja) 4:6, 1:6