Wozniacki, obecnie dziesiąta w klasyfikacji WTA Tour, jest rozstawiona z numerem siódmym. Ma korzystny bilans pojedynków z 21-letnią krakowianką 3-0. Pokonała ją po raz pierwszy na twardych kortach w Indian Wells w 2009 roku 7:5, 6:3. W ubiegłym sezonie wygrała z Polką również na tej nawierzchni w Kopenhadze 7:6 (7-4), 6:2 oraz w październiku w hali w moskiewskim Kremlin Cup 6:1, 6:3. W tym tygodniu mogły na siebie trafić w drugiej rundzie turnieju w Brisbane (z pulą nagród 1 mln dol.), ale Dunka przegrała z Ksenią Pierwak z Kazachstanu, która wyeliminowała później też krakowiankę. Do Sydney przyleci - ale dopiero w weekend - Agnieszka Radwańska, która została najwyżej rozstawiona w drabince i ma na otwarcie wolny los. Czekać będzie na lepszą zawodniczkę w meczu Australijki Cassey Dellacquy z jedną ze zwyciężczyń trwających właśnie kwalifikacji. 23-letnia Polka spotka się w sobotę z Belgijką Yaniną Wickmayer w finale turnieju WTA Tour na twardych kortach w nowozelandzkim Auckland (pula nagród 235 tys. dol.). W Sydney Wickmayer może stanąć na drodze Urszuli w drugiej rundzie, jeśli wcześniej wygra z Niemką Julią Goerges, a krakowianka z Wozniacki.