Powodem rezygnacji Słowaczki z gry była kontuzja pleców. Mecz rozpoczął się niekorzystnie dla 22-letniej krakowianki, która straciła swój serwis i przegrywała już 0:2. Gdy wyszła na 1:2 rywalka poprosiła o regulaminową przerwę medyczną, bowiem doskwierał jej ból dolnej części pleców. Po krótkim masażu i oklejeniu tego odcinka taśmą Rybarikova wróciła do gry. Mimo tych dolegliwości Słowaczka wyszła jeszcze na 3:1, ale przegrała trzy następne gemy i wtedy zeszła z kortu poddając spotkanie, po 43 minutach gry. Wcześniej, w niedzielę w pierwszej rundzie, rozstawiona z numerem siódmym Radwańska pokonała Białorusinkę Olgę Goworcową 6:2, 6:0. Kolejną rywalką rozstawionej z numerem siódmym Polki będzie zwyciężczyni środowego pojedynku Holenderki Michaeli Krajicek z Belgijką Kirsten Flipkens (nr 4.). Turniej w s'Hertogenbosch, podobnie jak rozgrywany równolegle w Eastbourne, jest dla tenisistek ostatnią okazją do oswojenia się z trawiastą nawierzchnia i przygotowania do startu w Wimbledonie. Trzecia z czterech tegorocznych imprez zaliczanych do Wielkiego Szlema rozpocznie się w poniedziałek 24 czerwca. Wynik wtorkowego spotkania drugiej rundy: Urszula Radwańska (Polska, 7) - Magdalena Rybarikova (Słowacja) 4:3 - krecz Rybarikovej.