38-letnia Williams prowadziła w drugim secie 5:3 i przy własnym serwisie mogła zakończyć mecz, ale rywalka zdołała się obronić. Amerykanka przyznała, że to wytrąciło ją z rytmu. - Sama postawiłam się w trudnej sytuacji. To jak umówienie się na randkę z facetem, mimo że wiesz, że jest do niczego - powiedziała Williams. Sakkari, która uważa tę rywalkę za wzór do naśladowania, nie ukrywała dumy ze zwycięstwa. - To, co ona osiągnęła w tym sporcie, jest wyjątkowe i nie wiem, czy ktokolwiek zdoła to powtórzyć. Wiedziałam, że to będzie ciężki mecz dla mnie, ale wynik mnie niesamowicie cieszy - podkreśliła Greczynka. W kolejnej rundzie zagra z Brytyjką Johanną Kontą, która wygrała z Rosjanką Wierą Zwonariową 6:4, 6:2. W singlu w Nowym Jorku startowały Iga Świątek i Magda Linette, ale obie odpadły w 1. rundzie. mm/ cegl/