Spotkanie ćwierćfinałowe było bardzo zacięte, o czym najlepiej świadczą tie-breaki w drugim i trzecim secie. Początek meczu nie wróżył jednak takiego obrotu spraw, bo Linette przegrała swój serwis i rywalka szybko "odskoczyła" jej na 3:0. Do końca seta Polce nie udało się wrócić do gry. Linette znacznie lepiej poszedł kolejny set, gdy dwukrotnie przełamała rywalkę. Sama jednak także straciła dwa serwisy i do rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. W nim Peterson wyszła na prowadzenie 3:2, ale Linette wygrała pięć kolejnych piłek i wynikiem 7:3 w tie-breaku wygrała drugiego seta! Dodatkowa rozgrywka potrzebna była także w decydującym secie. W końcówce więcej zimnej krwi zachowała jednak Peterson, wygrywając w tie-breaku 7:5. W półfinale Szwedka Peterson zmierzy się z Serbką Niną Stojanović. Był to drugi pojedynek tych tenisistek i druga porażka 45. w światowym rankingu Polki, która w sierpniu odniosła życiowy sukces - triumfowała w turnieju w nowojorskim Bronksie. W eliminacjach w Nanchang odpadła Urszula Radwańska. Wyniki ćwierćfinałów: Rebecca Paterson (Szwecja, 5) - Magda Linette (Polska, 3) 6:3, 6:7 (3-7), 7:6 (7-5). Nina Stojanovic (Serbia) - Kateryna Kozłowa (Ukraina, 7) 6:7 (5-7), 6:4, 6:4. Peng Shuai (Chiny) - Lin Zhu (Chiny) 6:4, 7:6 (7-5).