Świątek i Mattek-Sands dobrze rozpoczęły mecz, wygrywając pierwszego seta. Później jednak przewagę miały rywalki, które ostatecznie wywalczyły awans do kolejnej fazy turnieju. Wcześniej Polka odpadła z rywalizacji w grze pojedynczej. Musiała uznać wyższość liderki światowego rankingu - Australijki Ashleigh Barty. Po wtorkowym meczu z Jeleną Wiesniną i Wierą Zwonariową Świątek skomentowała swój występ na hiszpańskiej ziemi w mediach społecznościowych. Świątek i Mattek-Sands podsumowały turniej w Madrycie - Dziękuję organizatorom turnieju za nowo zdobyte doświadczenie. Lekcja została odrobiona. Następny przystanek - Rzym - napisała Polka na Instagramie. Głos po porażce zabrała także Mattek-Sands. - Nigdy nie jesteś zbyt młody lub zbyt stary, by uwierzyć, że wszystko skończy się zgodnie z planem i cieszyć się z tego, gdzie jesteś. Z Igą niebawem spędzimy jeszcze więcej wspólnego czasu na korcie. Teraz zamierzam cieszyć się jedzeniem, którego nie ma w mojej diecie oraz winem - stwierdziła Amerykanka. TB